Kryzys (II)
Data: 17.08.2024,
Kategorie:
Brutalny sex
miłość,
akcja,
mafia,
Autor: pimafucin
... pamiętam. Chyba jeszcze jak u niej pracowałam. -odpływałam we wspomnienia. Obserwując mężczyznę, który sprzątał moje wymiociny.
- Kiedy to było?
- Dawno. - blondynka zanotowała coś na kartce i zmieniła wyraz twarzy. Znikła z niej jakakolwiek sympatia.
- Jakie stosunki łączyły panią z Adamem Driverem?
To pytanie mnie dosłownie zamurowało. “Stosunki…” - uśmiechnęłam się sama do siebie. Zapadła bardzo długa cisza. Komisarz przyglądała mi się uważnie. Nie miałam pojęcia co jej odpowiedzieć. Moja mina zmieniała się jak pogoda w burzowy dzień. Na przemian uśmiechałam się, złościłam i popadałam w swoją otchłań. Po kilku minutach wybąkałam ledwo.
- Służbowe. Był moim szefem, a Ilna szefową. - wzruszyłam ramionami, gapiąc się tępo w blat beżowego stołu.
- A czy przypadkiem nie łączył was romans?
Przeszyłam ją wściekłym spojrzeniem, kręcąc przecząco głową.
- Mamy świadków, którzy to potwierdzają.
Moje usta przybrały grymas zdradzonego wojownika. Zacisnęłam dłonie na kantach blatu.
- Nie odpowiem pani już na żadne pytanie.
- Brak odpowiedzi to również odpowiedź. Jak odmówi pani współpracy, dostanie pani wyrok za utrudnianie śledztwa.
- Może pani sobie notować, co chce, jestem poza tym. Chciałabym iść do domu, poszukać nowej pracy, bo swoją dzięki waszej wspaniałej pomyślności straciłam. - burknęłam z wyrzutem, nie spuszczając z oczu kobiety. Ona siedziała chwilę bez ruchu, przyglądając mi się uważnie. Otworzyła akta i wyjęła zdjęcia kilku mężczyzn. ...
... Wydawało mi się, jakbym niektórych już gdzieś kiedyś widziała. Zmarszczyłam brwi. Rozłożyła piętnaście fotografii na stoliku.
- Czy kojarzy pani któregoś z tych osobników? - zachodziłam w głowę, skąd znam czterech z nich. Podrapałam się po głowie i zaprzeczyłam.
- To są bardzo groźni przestępcy, którzy prawdopodobnie są obecni w środowisku Adama Drivera. Co najmniej dwóch z nich…
Przypomniałam sobie skąd. Ujrzałam tamten wieczór w knajpie z Adamem.
- jest odpowiedzialnych za masakrę grupy przestępczej…
Otworzyłam szeroko oczy. Moje gałki oczne chodziły nerwowo, bojąc się każdych kolejnych słów, wypływających z jej ust. Chociaż dobrze znałam treść przekazu. Łudziłam się, że to pomyłka.
- z dzielnicy Groveu.
Nagle znalazłam się obok siebie. Czułam, jakbym się unosiła, obserwując to wszystko z innego wymiaru. Obraz począł się rozmywać.
- Życie straciło tam pięćdziesiąt osiem osób. W tym sześć kobiet jedna była w zaawansowanej ciąży.
Zemdliło mnie.
- Mamy również podejrzenia, że Adam Driver też w tym uczestniczył. Znaleźliśmy ślady pięciu napastników, nie wszystkie ofiary zostały zabite szybko.
Ponownie zwymiotowałam, upadając z krzesła na kolana. Ostatkiem sił wyciągnęłam dłoń w jej stronę, błagalnym gestem, by zaprzestała kontynuowania.
Wyszła, a strażnik pomógł mi wstać, podał chusteczki i świeżą wodę.
- Pani komisarz wyszła na kilka minut.
Powoli dochodziłam do siebie, nie mogąc w to wszystko uwierzyć. Powróciła ‘przemiła’ blondynka, ...