1. Dziecko. 35


    Data: 18.11.2019, Kategorie: Anal Hardcore, Autor: ---Audi---

    ... zakupy...
    
    Niemożliwe, minął rok gdy MÓJ robił to samo ze mną. Też widział, że jestem zwykłą dziewczyną, że trzeba mnie przemielić na swoje wyobrażenie. A dodatkowo upokorzyć i podniecić.
    
    Mam zrobić z nią to samo, mam stać się nim... a potem coraz gorszą... aż stanę się skurwysynką... ?
    
    To mnie czeka... ?
    
    Jak życie zatacza koło, jak los śmieje się nam w twarz. Czy jesteśmy skazani na popełnianie ciągle tych samych błędów ?
    
    Nie... ja nie mam takiego charakteru... jestem dobrą kobietą i chcę dobrze postępować w życiu... jedynie trochę się zabawić...
    
    - Gdzie jedziemy ?
    
    - Do mojej znajomej, ma butik z ładnymi rzeczami...
    
    - Ale ja nie wzięłam pieniędzy...
    
    - O to się nie martw suczko...
    
    Szła przy mnie jak pies u boku Pani.
    
    Była spięta i nerwowa...
    
    - Denerwujesz się ?
    
    - Jak cholera...
    
    - A czym ?
    
    - Nie wiem co mnie czeka, a tu tyle ludzi...
    
    Zaśmiałam się, MÓJ kazał mi ściągać majtki w cukierni, przy ludziach i dałam radę... teraz tak patrzę... to nie była zła myśl... na dodatek wspominam ją do teraz...
    
    - Masz ubrane majtki ?
    
    - Oczywiście...
    
    - Nie kochana, to nie jest oczywiste... a korek ?
    
    - Korek to zawsze... a majtki, aby nie wypadł...
    
    - On ma taką budowę, że nie wypadnie... ściągaj gacie, sprawdzimy...
    
    - Ok, ale gdzie mam to zrobić...?
    
    Zaczęła rozglądać się na około...
    
    - Jak to gdzie, tutaj...
    
    - Co !!!
    
    Zatrzymałam się, rozglądnęłam...żadnych matek z dziećmi, kilku młodych, dwie pary starszych... i ...
    ... śmietnik...
    
    Podeszłam do niego...
    
    - Tutaj je zdejmij i wyrzuć, bo idziemy po lepsze...
    
    Jej oczy latały po całej galerii...
    
    - Na mnie się spójrz... w moje oczy... jesteś tu dla mnie i to ja jestem całym twoim światem....
    
    ON mówił dokładnie to samo... do mnie...
    
    Spojrzała się... strach i zawstydzenie...
    
    - Zrób to... zrób to dla mnie....!
    
    Zobaczyłam ulgę na jej twarzy... podciągnęła spódnicę, wsunęła ręce pod nią... i ściągnęła majtki...
    
    - Patrz się tylko na mnie... nic cię nie interesuje i nikt...
    
    Podniosła je z ziemi i wyrzuciła do śmietnika....
    
    - Dobra sunia...
    
    - Mogę cię pocałować... ? zapytała...
    
    Zrobił mi się jej żal...nadstawiłam policzek... i wzięłam za rękę...
    
    - Idziemy...
    
    Jak jej oczy się rozświetliły... jaki... uśmiech dostała... jest pięknie...
    
    Doszłyśmy.
    
    - Aniu kochanie, pomożesz nam, ta pani chce się ubrać na kurestwo...
    
    Nastąpiły najpierw wielkie przytulania, a potem porwała ją na sklep.
    
    Usiadłam się w fotelu i przeglądałam gazetki kobiece...
    
    Co jakiś czas pokazywała mi się w ciuchach, a ja kiwałam głową na tak. lub nie... miało być seksownie, ale i elegancko... Krótko, przeźroczyście i z gustem...
    
    Gdy w końcu jakoś już wyglądała akurat wszedł samotny facet...
    
    - O, mamy pytanie do pana ...
    
    - Tak słucham ?
    
    - Koleżanka idzie na małe rypanko i nie do końca jesteśmy przekonane, czy dobrze wygląda... ?
    
    - A która ?
    
    - Ja...
    
    Wystrzeliła z taką dumą, że roześmieliśmy się... wszyscy.
    
    - Wygląda Pani ...
«12...678...12»