-
Gwałt na polanie
Data: 13.01.2020, Autor: Ssebek19
... Zaczęli mnie ujeżdżać w trójkę. Zaczęłam głośno jęczeć i krzyczeć, ale oni zupełnie nic sobie z tego nie robili. Nawet nie bali się że ktoś może mnie usłyszeć. Byłam gwałcona przez trzech facetów na raz we wszystkie swoje dziurki. Nie mogłam widzieć ich twarzy i nawet nie chciałam. Słyszałam tylko odgłosy seksu, dzikiego i brutalnego. Pierwszy doszedł Staszek i poczułam wyraźnie mniejszy już wytrysk jego spermy w swojej cipce. Następnie kolej przyszła na Stanisława. Ten wyciągnął swojego kutasa z mojej dupci i spuścił mi się na pośladki. Andrzej wytrzymał najdłużej. Jakieś dwie minuty po nich trysnął prosto w moje usta. Nie wiedziałam co zrobić więc głośno przełknęłam całą zawartość jego nasienia. Wszyscy opadli z sił. Siedzieli obok mnie i głośno sapali. – Dobra byłaś mała – pochwalił Stanisław. – Powinnaś częściej tu przyjeżdżać. Już nigdy więcej nie pojechałam się tam opalać.