1. Wspomnienia z dziecinstwa - Tajemnicza Sasiadka


    Data: 03.02.2020, Kategorie: Pierwszy raz Autor: Venom

    ... się lepisz – powiedziała do mnie ciotka.
    
    Wstałem, ale nogi miałem jak z waty. Czułem jeszcze drżenie w podbrzuszu, tak mocna była to rozkosz.
    
    W domu myślałem nad tym, czy powinienem to robić z tak starymi partnerkami. Chodziło mi oczywiście o moralność, bo wiekowe ciało wcale mi nie przeszkadzało. Widziałem cellulit na udach, przebarwienia na skórze, lekko obwisłe piersi, czy pośladki, ale sposób w jaki potrafiły zająć się męskimi potrzebami, powodował ,że reszta nie miała znaczenia.
    
    Druga sprawa to przekwitanie. Nie wiedziałem wtedy za wiele o tym zagadnieniu. No bo niby skąd, jak moje dotychczasowe partnerki raczej dojrzewały, a nie przekwitały. Zrozumiałem tylko, że te kobiety nie mogą mieć już dzieci, ale czy to wszystko? Jeśli przekwitły, to dlaczego mają nadal ochotę na seks? Słyszałem, że po przekwitaniu nie ma się już pociągu seksualnego, ale to pewnie plotka, bo mam naoczny przykład, że jest inaczej. Znów miałem wyrzuty, że wziąłem pieniądze, przecież nie dla nich tam chodzę, nie brakuje nam niczego w domu, więc na co mi one? Może przestać tam chodzić?
    
    Niee.
    
    To było pomieszczenie wypełnione magią erotyzmu, które mnie przyciągało, wołało, nęciło. Nie, nie zrezygnuję, ale wpadłem na pewien pomysł i kiedy poszedłem na następną sesję, powiedziałem, że chcę porozmawiać.
    
    - Chcesz zrezygnować? – zapytała ciotka.
    
    - Nie, ale jeśli mamy razem pracować, też chcę ustalić pewna regułę.
    
    - Tylko ja mogę ustalać reguły w pracowni, przykro mi chłopcze.
    
    - ...
    ... W porządku, a poza nią?
    
    - Co masz na myśli? – zaciekawiła się sąsiadka.
    
    - Mogę pracować ile chcesz, ale nie wezmę za to już ani grosza.
    
    - Hm.. nikt nie pracuje u mnie za darmo.. ale dobrze, zrobimy tak – jeśli zakończymy współpracę, będziesz mógł wziąć jeden z moich obrazów, sam wybierzesz który, zgoda?
    
    - W porządku.
    
    Byłem zadowolony z takiego obrotu sprawy. Kiedy z ochotą wkroczyłem do pracowni, stanąłem jak wryty.
    
    Oprócz pani Aurelii na łóżku leżał nagi chłopak. Kiwnął w moją stronę na powitanie i dalej rozmawiał z kobietą. Był młodszy ode mnie i w ogóle nie przejmował się nagością. Poczułem się bardzo dziwnie. Chodzi mi o to, że kiedy bawiłem się z Anetą i Martą to nie widziałem problemu w trójkącie, przeciwnie, było wspaniale. Ale dwóch chłopaków do jednej partnerki.. to już mi się nie podobało. Podobało mi się na filmie, jak trzech facetów obrabiało kobietę, owszem, było to bardzo podniecające, ale ja w tym nie uczestniczyłem. A leżeć z facetem w jednym łóżku? Nie zrozumcie mnie źle, nie mam nic do chłopaków, którzy lubią innych chłopaków, jak koleżanki się pieściły, to bardzo mnie to podniecało, więc homoseksualizm mi nie przeszkadza, ale seks dlatego jest cudowny, że każdy ma prawo wyboru, co i z kim chce robić. A mnie nie podniecały penisy, czy męskie ciała. Rozumiałem, że tak jak mężczyźni marzą o trójkącie z dwoma kobietami, tak kobiety mogą mieć marzenia o dwóch facetach. Tylko ja nie bardzo chciałem uczestniczyć w takim zestawieniu.
    
    Ciotka ...