1. KiDs (V). Oskar dla Oskara


    Data: 17.02.2020, Kategorie: Podglądanie Masturbacja policjantka, nauczycielka, Autor: Falanga JONS

    ... nią dotyk jego dłoni. Chyba. Siedząc za nią, swoimi palcami delikatnie pieścił jej brązową, delikatną skórę na ramionach. Oliwia czuła czasem jego oddech na swoim karku. Przyprawiał ją o nieziemskie ciarki.
    
    Może dlatego rozmowa zeszła na bardziej pikantne tematy i Oliwia powoli, acz wyraźnie przegrywała z samą sobą i pozwalała, by Oskar wyciągał z niej osobiste a nawet bardzo intymne informacje. Nie tylko o dziewictwie, o którym zresztą już wiedział, ale także o poglądach, marzeniach, fantazjach. Nie zdradzała wszystkiego, nie rozmawiali o jakichś wybitnych perwersjach, ale jednak... W końcu sama postanowiła wypytać o intrygujące je rzeczy.
    
    - A ty... Z iloma kobietami spałeś?
    
    - Z czterema – usłyszała spokojny głos w swych uszach. Zastanowiła się przez moment, czy mówi prawdę, czy ściemnia.
    
    - Tylko? – spróbowała go sprowokować. – Tyle teraz, to ma przeciętny dwudziestolatek. Ty masz chyba opinię ponadprzeciętnego...
    
    - I uważasz, że to musi przekładać się na liczby? I dlaczego od razu uważasz, że ci ponadprzeciętni ludzie nie myślą o niczym innym?
    
    - Nie chciałam cię obrazić. Ale wiemy jak to jest... Masz z pewnością dużo okazji...
    
    - Nie zależy mi na tym tak wybitnie.
    
    - Naprawdę? – zapytała nieufnie. Przecież jego zachowanie świadczyło o czymś innym. – Wszystkim chłopakom na tym zależy.
    
    - Nie wszystkim a nawet nie większości – sprostował. – Chcemy bliskości, tak samo jak kobiety, chcemy bliskości waszych ciał, waszego zapachu – wsunął dłoń w jej ...
    ... włosy i Oliwia znów poczuła się niezwykle przyjemnie. – Są takie dziewczyny, takie sytuacje... Że nagie ramię działa na nas bardziej, niż goły tyłek.
    
    - Wszystkim tak mówisz? – wydukała z siebie dziewczyna, starając się, by głos nie zadrżał.
    
    - Tylko wyjątkowym – odwrócił dziewczynę nieco w stronę siebie, tak, że znalazła się teraz bokiem między jego nogami. Mogła spojrzeć w jego stronę. Widziała boskiego chłopaka, jego nagi opalony tors, jego ramiona. Ubrany był tylko w krótkie spodenki. I Oliwia czuła teraz na swoim udzie, coś, czego nigdy wcześniej nie czuła. Krępował ją ten dotyk, ale Oskar nie pozwolił uciec jej z tego delikatnego, lecz silnego uścisku.
    
    - Piękne słowa, które dziewczyny chcą usłyszeć – starała się trzymać fason, lecz jej to nie wyszło. Straciła lekko równowagę, jej lewa dłoń oparła się o tors Oskara i już nie chciała się odkleić. Miał boskie ciało i nie puszczał dziewczyny. Oliwia czuła, że cała topnieje.
    
    - Mówię tylko to co chcę powiedzieć – poważnie patrzył w ciemnie oczy dziewczyny. – I robię tylko to co chcę robić, bez obliczania na efekt – to mówiąc, pochylił się ku Oliwii i przylgnął swoją głową do jej włosów. Oliwii zaparło dech. Jeszcze mocniej poczuła na sobie jego klatkę, jego ramiona i dłonie. A także to coś, między jego nogami. Fakt, że wzbudziła w nim takie pożądanie, ku jej osłupieniu, nie krępował, lecz dostarczył sporej przyjemności.
    
    Jego oddech zniewalał, jego bliskość przyspieszała bicie serca. Zmysły szalały, Oliwia czuła, że ...