-
KiDs (V). Oskar dla Oskara
Data: 17.02.2020, Kategorie: Podglądanie Masturbacja policjantka, nauczycielka, Autor: Falanga JONS
... sklep z butami, potem drugi. Zjedli coś na mieście, trochę pochodzili alejkami, potem usiedli na ławce, gdy zaczęło się ściemniać. - Co ty masz na tym czole? Przywaliłaś sobie patelnią w kuchni? – zainteresował się Oskar. - Haha, nie... Nie pytaj, to długa historia. - Mamy czas, chętnie posłucham. - Skrócę ją. Dostałam kamieniem na meczu. Nie mów, że wygląda aż tak źle. - Nie, jest prawie niewidoczna, zauważyłem dopiero przed chwilą. - Czyli chirurg spełnił swoje zadanie – przywołała na chwilę twarz Damiana. - Naprawdę jesteś jeszcze dziewicą? – gwałtownie zmienił temat Oskar. - To też mam wypisane na czole? – nie dała się zbić z tropu Oliwia. - Nie do końca. Wioletta na imprezie zasugerowała... Chyba, że coś źle zrozumiałem. - Acha tak, pamiętam... A dlaczego cię to interesuje? - Czy ja wiem, czy mnie interesuje... Tak zapytałem, lecz widzę, że to tajemnica. - A ty chwalisz się na około tym, czy jesteś prawiczkiem, albo nie jesteś? – starała się patrzeć prosto w twarz zabójczo przystojnego rozmówcy. - Mnie żadna dziewczyna jeszcze o to nie zapytała – uśmiechnął się Oskar. – Rozumiem, że ty jesteś pytana tak często, że powinnaś zwołać konferencję prasową? - No nie... W ostatnich dniach jesteś drugim, który porusza ten temat. - I tamten dostał odpowiedź? - W zasadzie nie potwierdziłam, ale i nie zaprzeczyłam. Niech będzie, że tak. - A ja też zasłużyłem, na to by ją dostać? – posłał jej piękny uśmiech. - To nie kwestia ...
... zasług. A co zrobisz z tą informacją, gdy już ją posiądziesz? - Wygłoszę konferencję prasową w twoim imieniu jako rzecznik prasowy. - Hah... A wiesz, że rzecznicy kłamią częściej, niż politycy? - Więc skłamię, że nie jesteś i od tej pory będziesz mieć spokój z takimi pytaniami. - Ale tu toczymy dialog... Naprawdę nie ma ciekawszych kwestii do omówienia? – uśmiechnęła się uroczo i niewinnie. - Oczywiście, skoro to tajemnica nie do rozwiązania, to możemy rozwikłać inne. Na przykład co będziesz robić w weekend majowy? - Nie mam pojęcia tak naprawdę. Rodzice mieli wyjechać za miasto, nad jezioro w czwartek i miałam jechać z nimi, ale średnio mi się chce. Mają domek, mieli posiedzieć tam chyba dwa dni. - A dlaczego nie chcesz jechać z nimi? - Lubię tam jeździć, ale tak z dala od cywilizacji... - Wiem, wiem, o internet chodzi... - Nie tylko, tak ogólnie, bez koleżanek, Angeli. Choć z drugiej strony nie jest daleko, piętnaście kilometrów, w zasadzie zawsze mogę wrócić. - Taki wyjazd, to nie wyjazd. Acz nie powiem, chętnie popływałbym sobie tu i tam, bo pogoda jest fajna sam weekend ma być jeszcze cieplejszy, w sam raz na kąpiel. Aż zaczynam ci zazdrościć. - Chciałbyś pojechać z nami? – zapytała Oliwia myśląc, że towarzystwo Oskara dałoby jej dużo przyjemności. Choć nie wiadomo jak zareagowaliby rodzice. No i czy to nie za szybko na tego typu wypady? - Powiedziałem, że popływałbym... Ale z drugiej strony nie chciałbym zakłócać spokoju twoich ...