Szkoła uczucia
Data: 01.03.2020,
Kategorie:
miłość,
Nastolatki
Pierwszy raz
Klasycznie,
Autor: Qman
... będzie okazja. Chciałem cieszyć się ze wspólnego wykonywania naszych obowiązków i załatwiania naszych spraw. Nie jestem już sam, pomyślałem, patrząc na śpiącą obok mnie dziewczynę.
I tak rozmyślając, wciąż jeszcze nie wierząc w swoje szczęście, zamknąłem w końcu oczy i oddałem się we władanie snu.
Przez następne dni delektowaliśmy się naszym uczuciem i rozpoczętym wspólnym życiem. Pojechaliśmy też z moim starszym znajomym z osiedla do domu Edyty i zabraliśmy stamtąd jej rzeczy. Potwierdziłem też z jej ojcem wszystko, co ustaliliśmy podczas wcześniej rozmowy. Ten nie robił problemów, co mnie nawet trochę zdziwiło, ale postanowiłem nie drążyć tematu. Następnego dnia przyszedł do nas Michał i odbyliśmy z nim poważną rozmowę, ale na szczęście ucieszył się i nam szczerze pogratulował. Obiecał, że wesprze nas, jeżeli będzie potrzeba. Musiałem przyznać, że kamień spadł mi z serca.
Gdy nadszedł czas powrotu do szkoły, moja ukochana była jeszcze bardziej blada niż zwykle i prawie nic nie mówiła. Mnie też serce waliło jak bęben, gdy tylko myślałem o tym, co może nas ...
... czekać. Tak jak postanowiłem, na pierwszej lekcji - matematyce - oznajmiłem klasie, że jesteśmy z Edytą zaręczeni i nie życzę sobie, by ktoś kiedykolwiek ją znowu dręczył. Niektórzy byli poruszeni moimi słowami, a z całą pewnością wszyscy poza Michałem byli kompletnie zszokowani usłyszaną wiadomością. Czułem jednak, że chłopaki nam nie odpuszczą. Na wszelki wypadek powiedziałem o wszystkim wychowawcy. Ratajewski bardzo się wzburzył i obiecał, że surowo ukarze wszystkich, którzy brali w tym udział. Na szczęście okazało się to skutecznym działaniem, a my mieliśmy spokój i szkoła wreszcie przestała być dla mojej narzeczonej horrorem.
To, co zdziwiło mnie najbardziej, to dziewczyny, które chyba trochę z zazdrością patrzyły na Edytę. Ani przez chwilę nie sądziłem, że to chodzi o mnie. Myślę, że one też chciałyby odczuć taką miłość. Tak naprawdę to każdy o tym marzy, tylko jedni się do tego przyznają, a inni są bardziej skryci. To największy dar, jaki może nas spotkać w życiu. Trzeba się o niego nieustannie troszczyć, ale daje nieporównanie więcej niż cokolwiek innego.