- 
        Tajemnicza księga.IV
 Data: 23.10.2025, Kategorie: Nastolatki Twoje opowiadania Autor: Czarodziej
 ... przerwałem pocałunek. - To jest seks – mruknęłam. – Podoba ci się? - O Boże TAAAK! - jej entuzjazm był niepohamowany - Zróbmy to jeszcze raz! Roześmiałem się i pocałowałem ją w czoło: – Zrobimy to, nie martw się. Choć bardzo chciałabym leżeć tutaj w jaskrawym słońcu przez cały dzień, kochając się z tą słodką małą lisicą, czułem się raczej roztrzęsiony. Potrzebowałbym co najmniej kilku godzin, zanim zaangażuję się w ten pyszny drobiazg w dzikim seksatlonie, którego oboje pragnęliśmy. Z jękiem wyrwałem się. Mój kutas wyskoczył z żałosnym piskliwym dźwiękiem. Melania upadła jak opróżniony balon, a ja potoczyłem się na trawę obok niej. Leżeliśmy tak przez chwilę w błogiej błogości, w milczeniu, a słońce padało na nasze nagie ciała. W końcu odwróciłem się i udało mi się wstać. Melanie poszła za mną. Chyba powinniśmy wracać – powiedziała Melania, podnosząc torby z owocami i podając mi obie. – Pozostali będą się zastanawiać, gdzie jesteśmy. - Hmmm. Nie ma pośpiechu. - uśmiechnąłem się, pieszcząc ramię nagiej dziewczyny. Uśmiechnęła się do mnie z głębokim, zadowolonym uśmiechem. - Znam tu po drodze małe jeziorko - możemy tam zmyć to co jest na naszych ciałach - spojrzała na mnie kokieteryjnie - A potem bardzo bym chciała to powtórzyć. Proszę... - To chodźmy - patrzyłem jak z wdziękiem założyła tylko sukieneczkę, baz majteczek i stanika. Ja też byłem tylko w bokserkach. Po kąpieli oczywiście znowu ją ostro przerżnąłem a potem spotkaliśmy się za trzy dni i teraz mogłem ją ruchać bez żadnych czarów.