"Czlowiek", uwertura (1/3)
Data: 02.05.2020,
Kategorie:
Inne,
Autor: Michalina Korcz
... Było na tyle dobrze, że powtórzyliśmy to z niewielkimi przerwami trzy razy, gdzie za ostatnim pozwoliłem jej nawet być na górze i przypuściłem, że nawet doprowadziłem ją tym do orgazmu. Położyła się obok i zanurzyła palce w swoim wnętrzu, oblizując palce ze spermy. - Jak robię to ponad dwadzieścia lat, jeszcze nie trafił mi się taki zdolny. - powiedziała, znów gmerając w swojej cipce jakby moje nasienie było jakimś miodkiem - A miałam i okazję spróbować parę razy z prawdziwym rasowym ogierem, czystej krwi arabem. To ta dieta czy co?- Może. - powiedziałem, obserwując ją - Tego konia czuć w luzach. - odparłem- Oh, u góry została ciasna dziewczynka, jak masz takie wymagania. - spojrzała na swoje palce z smutkiem, że źródełko uschło- Powiedzmy, że mam dobry dzień i mogę nawet czwarty raz, ale tym razem mam ochotę na lodzika. - odparłem - Co na to powiesz? Maseczka na zmarszczki?- Powinnam się obrazić. - odparła - Ale jesteś na tyle fascynujący, że nie pozwoliłabym Ci wyjść z tego pokoju, póki tego nie zrobię. Nieskromnie przyznam, w tym jestem najlepsza. Była. Ubrałem z powrotem bokserki i jeszcze raz rzuciłem okiem na jej ciało, które dalej kusząco zapraszało do zabawy. Ale jej twarz, z której już zdążyła zetrzeć ostatki mojej siły wydawała się zamyślona. Jakby chciała o coś zapytać. - Mów. - powiedziałem, opierając się o drzwi- Naprawdę byś to zrobił? - powiedziała wreszcie - W sensie to wszystko co opisałeś Wiktorowi jako swoje największe marzenie...- Znasz mit o Edypie? ...
... Wyruchał swoją matkę i urodziła mu czwórkę dzieci. - kiwnęła głową - Powiedzmy, że do szóstki z biologi brakuje mi zaparcia by startować w konkursach. Nie ma więc problemu z tym, by syn zapłodnił matkę, ojciec córkę albo brat siostrę. Rody królewskie to robiły by zachować czystość krwi, niektórzy hodowcy zwierząt praktykują takie dalej te zagrania by utrzymać doskonałą pule genetyczną. Problemem jest ruletka genetyczna, że ostateczny produkt wyjdzie wadliwy.- Masz na myśli, że byłbyś gotów... - zaczęła- Nie, za bardzo mnie brzydzi jako człowiek i kobieta, więc skorzystałbym z mieszanki i potencjalny tatuś mógłby być jednym z kilkudziesięciu jeśli nie kilkuset facetów. - odparłem, uśmiechając się pod nosem - Mogę sobie sprawić inną rozrywkę, taką idealną na teraz. Kiedy będę miał na to ochotę, będę przychodził do kobiety, która wygląda do niej podobnie i ją rżnął, a na końcu spuszczał się na nią. Nie jest to to samo, ale nawet tutaj nie można mieć wszystkiego.- Wiktor miał rację. Ty jesteś diabłem. - powiedziała, kręcąc głową – Czyli...- Od chwili, gdy zeszłaś po schodach jak wysiadałem z samochodu. - odpowiedziałem - Używasz nawet tych samych perfum. Chyba Ci to nie przeszkadza?- Przecież powiedziałam, że pierwszy raz od bardzo dawna było aż tak. - odparła - Gdybym się nie zgodziła, Wiktor by z chęcią doprowadził do stanu, gdzie będę błagała o dobicie, zbytnio Cię uwielbia. Zostanie mi zapytać, jak często czujesz się samotny w nocy, chociaż podarowaliśmy Ci... jak ją nazwałeś?- ...