-
Kurier - wspomnienie 21
Data: 14.06.2020, Kategorie: BDSM Zabawki Bikini, Pończochy, Latex, Autor: AgaG
... - odpowiedziałam ciągle niepewnie - To tak moja propozycja jest taka. 200 zł ale zdejmiesz stanik. - Mało - rzuciłam mimowolnie - Hahaha dobra jest. Lubię ją! - rzucił sługus po czym dodał - Dam 400 jeśli położysz go na biurku - Zgoda. Po tych słowach rozpięłam stanik i zdjęłam go rzucając na biurko - Fajne cycki - dodał - Dzięki - odpowiedziałam ukąłdajac ręce tak żeby podkreślić ich kształt - Patrz jaka zadziorna - Zdecydowanie. - rzucił szef - Cóż zazwyczaj nie noszę stanika. - Jeszcze lepiej. To co ten tutaj zostanie ? - Jeśli go chcecie. - Więc zostaje - rzucił sługus biorąc go od razu w swoją stronę - to może teraz zajmiemy się Twomi majteczkami ? - powiedział szef - Zależy co masz na myśli. - Dam 200 jeśłi zrobisz z nimi to samo co ze stanikiem - powiedział sługus - 500 jeśli pozwolisz mnie je ściągnąć - rzucił szef Trochę nie wiedząc co się dzieje, zgodziłam się. Podeszłam bliżej do niego i poczułąm jego dłonie na moich nogach. szły coraz wyżej aż dotarły do moich majteczek. Dotykał ich wszędzie, po czym je zdjął i położył pos wojej stronie biurka. - Masz jaja muszę Ci rpzyznać. Jeszcze zaden kurier tak nas za nos nie wodził - To moze już rpzestanę i się zwinę - Spokojnie. Podoba mi się twój charakter. - rzucił szef. - Może zdejmiesz czapkę i identyfikator i się pokażesz cała, wiesz tak fajnie okręcisz ? - rzucił sługus Posłusznie to zrobiłam, wiedząc że zobaczą moją cipkę bo spódniczke wcześniej ...
... delikatnie podniosłam żeby ułatwić muz dejmowanie majteczek . - Młode są najlepsze, zwłąszcza te z charakterem a nie takie głupie. - rzucił sługus - Dzięki uznam to za komplement. - Wyrabia się heh - dodał szef - tylko z pcozątku trochę mnei zatkało to miejsce - Teraz to ja uznam to za komplement. - dodał szef. - Jak na kuriera jesteś dośc odważna jak na tak młody wiek. - No taka jestem. - Może pójdzimey krok dalej ? - rzucił szef - Znaczy ? - Wyraźnie widzę że Twoje sutki chcą się wydostać. Ile za zdjęcie bluzki ? - Powiedzmy kolejne 500 ? - Ale będę mógł to zrobić sam ? - Nawet będziesz mógł się nimi pobawić - rzuciłąm myśłąc że się nie zgodzi, niestety chwilę potem rzucił kolejne 500. Postanowiłam wziąć inicjatywę i podeszłam sama do niego siadając mu na kolanach. Zdjał bluzkę i zaczął mnie pieścić swoimi dłońmi. - jestes pewna że nie szukasz innej pracy ? - Nie, ale mozemy czasami pohandlować - powiedziałam śmiejac się gdy przestał mnie pieścić - Hah pasuje mi. - dodał - Może teraz Ty coś zaporponujesz ? - rzucił sługus widząc że jestem podniecona. Ja natomiast odwróciłam się w jego stronę, odjechałąm dalej siedząc szefowi na kolanach rozchyliłam nogi i powiedziałam: - wiem że chcesz skosztować. - No a jak. - Tyle ile wcześniej i pozwolę. Kolejne 500 zł wyladowało na stoliku a on po chwili robił mi minetkę. Czułam kutasa szefa na posładkach i byłam tak nakręcona że sama nakierowałam jego ręce na moje ...