Sanatorium cz 2. Wycieczka - Opowiadania Erotyczne

Sanatorium cz 2. Wycieczka

... zsuwać się niżej. Dotarłem do jej d**giej dziurki .Pochyliłem się jeszcze trochę i mój palec dotarł do jej szpary. Zanurzyłem go między wargami, było tam mokro

i ślisko. Danka poruszyła się i nieco bardziej wypięła ułatwiając mi penetrację cipy ale miałem inny plan. Nawilżyłem środkowy palec jej śluzem i wróciłem nieco wyżej. Zajęta obrabianiem kutasa Danka poczuła, że dotykam jej zwieracza. Poruszyła się lekko ale nic poza tym.

-Ssij dobrze dziwko! pokaż jakim jesteś lachociągiem.

Śliskim palcem zacząłem masować jej d**gie wejście. Na początek delikatnie wsunąłem sam czubek palca. Miała bardzo ciasną dziurkę. Poruszając nim delikatnie wwiercałem się w nią coraz głębiej ruszając jednocześnie na boki. Usłyszałem ciche mruknięcie. Byłem płytko, może ze 2 cm. Zaciskał się na mnie dość mocno więc trochę poruszałem palcem w obie strony aż poczułem, że się rozluźnia i mniej ściska mi palec. Wyjąłem go, polizałem i wsadziłem z powrotem w jej tyłek. Tym razem głębiej i szybciej. Danuta jęknęła.

-ssij go w takim tempie jak palcuje ci dupę. Rozumiesz kurwo?

Kiwnęła głową i dostosowała rytm ruchów głowy do rytmu palca, który czuła w tyłku. Byłem już blisko, kutas pływał

w jej ślinie a palec coraz szybciej poruszał się w gorącym analu.

-Chcesz, żebym ci się spuścił do ryja kurwo?

-Tak, proszę. Oderwała na chwilę od od kutasa.

-Co tak?

-Spuść mi się w usta, chcę poczuć smak twojej spermy.

-OOOOOOO TAAAAK ! wsunąłem palec w jej dupę aż do nasady ...

... i zacząłem strzelać w usta.

-OOOOOOO !

Skurcze ustały, a cały ładunek spermy znalazł się w ustach Danuty ciągle trzymającej kutasa w buzi.

-Ale z ciebie lachociąg skarbie obliż go do czysta.

Rozejrzałem się i stwierdziłem, że przy d**gim samochodzie są już ludzie. Dzieci właziły do auta a facet rozmawiał

z żoną i gapił się w naszą stronę.

-Mmmmm skarbie jesteś boska. Nie podnoś się teraz. Bo sąsiedzi się zdziwią.

-Co się dzieje? Zapytała Danka.

-Ta rodzinka wróciła do samochodu, pewnie zaraz odjadą.

Danuta wciąż leżała na moich udach opierając policzek na opadniętym już chuju, a ja ciągle trzymałem palec w jej tyłku.

-Wiesz, że wspaniale robisz laskę?

-Mówiłam ci, że teraz często muszę pobudzać tak Adama, żeby mu stanął a kiedyś bardzo lubiłam tak go pieścić.

-Jak się czułaś jako dziwka?

- spodobało mi się to jak do mnie tak mówiłeś. Wiesz co?

-Tak?

-Adam nigdy nie pieścił mojej pupy nie wiedziałam, że to może być takie przyjemne. Jak zacząłeś mnie tam dotykać to wiesz, trochę czułam się nieswojo.

-Czemu?

-Jakiś czas temu miałam problemy zdrowotne i zrobiły mi się hemoroidy. Została mi po nich tam taka pamiątka, takie fałdki na pupie. Nie wyglądają zbyt fajnie. Poza tym Adam nigdy nie interesował się moją d**gą dziurką. Jest jeszcze jedno.

-Skarbie, wyluzuj. Przerwałem jej w pół słowa. Nie ma ludzi idealnych a twoja d**ga dziurka bardzo mnie podnieca. Co jeszcze?

-No wiesz.

-Co wiem?

-Nie wiem jak ci to ...