Maciej, szkolny zapładniacz
Data: 10.05.2019,
Kategorie:
Geje
Autor: Adam Kowalski
... ruchał mnie. Myślałem o tym i poczułem wyrzut sumienia. Powinienem być dla niego posłuszny. - Przepraszam pana że próbowałem uciec. - Przyjmuję ale nie myśl że obejdzie się bez kary!! A teraz ssij!!Zlizałem ślady spermy z czubka jego kutasa. Miał mnie jak na dłoni. Teraz naprawdę zrobiłbym dla niego wszystko.Ssałem i lizałem dużego kutasa jak najlepiej umiałem, czując się jak faktyczna szmata z burdelu, którą dla niego byłem. I okazywał to w każdy możliwy sposób. Własna przyjemność nie przeszła mi nawet przez myśl. Liczyło się tylko zadowolenie go. - To jest życie! - zajmowałem się jego fiutem a Maciek w międzyczasie otworzył sobie piwo i zapalił papierosa. Mimo, że byłem pewien, że w hotelu jest zakaz palenia. - Daj mi spodnie.Zdziwiony oderwałem się od jego fiuta, a on wziął je.Przejrzał zawartość moich kieszeni.- Gdzie jest portfel kurwo!? - A-ale jak to? - Dawaj mi portfel - patrzył na mnie z nieznoszącym sprzeciwu wzrokiem, a mi się natychmiast odechciało sprzeciwiać. Sięgnąłem do plecaka i podałem mu go. - Ssij no kurwa! - ssałem dalej a Maciek otworzył portmonetkę. Miałem w niej wszystko co zarobiłem odkąd przyjechałem, czyli 800 złotych. - Noooo! I zajebiście! To mi się podoba! - zabrał wszystko, przeliczył banknoty z papierosem w ustach, a następnie otworzył drugą kieszonkę, w której miałem drobne. Nawet to wziął. Powybierał nawet dziesięciogroszówki. Nie zostało mi nic. Zostałem przez niego spłukany. Schował to do swojej szuflady, a mój portfel rzucił.- Portfel ...
... opróżniony! Teraz opróżnisz moje jaja! I nawet mnie nie proś żebym ci to potem zwrócił! - dalej miałem ślady łez na sobie. Ale teraz już nie czułem ani podniecenia, ani strachu. Jedyne co czułem to żądzę, aby zadowolić Maćka. Aby był mną zadowolony. Tak bardzo mnie omamił. Po prostu pozwoliłem mu siebie rozjebać. Oddałem się lepszemu facetowi. Mógłby brać ode mnie pieniądze codziennie. Niech robi co chce. Zasługuje na to, bo jest zajebistym facetem.Korzystał intensywnie z mojej mordy. Teraz kontrolował tempo ruszając moją głową. - Ale jesteś cwelem... Ale z ciebie lachociąg... Tylko do tego się nadajesz... - słuchałem wyzwisk, jedynie ciesząc się kutasem. Jego silne ręce pracowały wykorzystując mój pysk jak jakąś zabawkę. - Ssij, ssij dalej - mówił i puścił moją głowę. Wziął do ręki telefon, i... zaczął robić mi zdjęcia.Nawet nie zareagowałem. Pozwoliłem mu robić cokolwiek zechce. Jęczał i robił zdjęcia, a ja mu obciągałem.Nagrał kilka krótkich filmików, na których wyzywał mnie od różnych. Gdzieś po drodze zrzucił resztę ubrań. Teraz oboje byliśmy zupełnie nadzy, suka klęcząca przed swoim panem. - Jakbyś miał 18 lat to bym nieźle zarobił na tobie i tych filmikach. Ale nie masz. Taki małolat i już tak ciągnie! - robiłem to coraz szybciej, nie głęboko, bo gdybym miał go brać głęboko, to chyba bym się udusił.Włączył nagrywanie i położył telefon. Widziałem w ekranie całego siebie, razem z twarzą... I nagle zrobił się bardzo agresywny. - A teraz kara za bycie pedałem! Po tym co ...