Rodzinne pieszczoty
Data: 26.08.2020,
Kategorie:
Incest
Zabawki
Brutalny sex
Autor: Baśka
... łóżka, odpocząć.
Ten odpoczynek nie był zbyt długi, ubrałam się i poszłam do kuchni robić śniadanie. Marek, tak samo, jak w poprzednich dniach, zszedł na śniadanie, jakby nic się nie stało i jedząc omawialiśmy wyjazd do miasta. Wróciliśmy na obiad, po obiedzie zrobiłam kawę i usiedliśmy w salonie przy kominku odpocząć. Zaczęłam być trochę senna, więc poszłam do sypialni, rozebrałam się z sukienki, założyłam dosyć obcisły sweterek, getry i skarpetki. W tym czasie Marek poszedł na górę do swojego pokoju. Czas do wieczora upłynął mi na różnych domowych pracach. Sprzątnęłam po kolacji, poszłam do swojej sypialni, umyłam się i ubrałam w dwuczęściową piżamę. Ale doszłam do wniosku, że tak wcześnie to ja jeszcze nie pójdę spać, więc narzuciłam szlafroczek i poszłam na górę, tam jest pomieszczenie garderoby, miałam tam trochę prasowania.
Jest to małe pomieszczenie, zrobiło się ciepło, więc zdjęłam szlafrok, drzwi też były otwarte. Prasując sobie bluzkę zauważyłam, że Marek wszedł do łazienki, ale specjalnie na to nie zareagowałam. Dopiero zareagowałam, kiedy się z niej wychylił, prosząc gestem ręki, abym do niego przyszła. Weszłam do łazienki, w jego rękach błyszczała "Srebrna szyszka", można to potraktować, jako korek analny, długości 15cmi średnicy 3,5cm w nasadzie. Otrzymałam ja kiedyś od Andrzeja.
Zbliżył się do mnie i pokazując ją, powiedział - a teraz wypróbujemy tą. Próbowałam protestować, ale stwierdził, skoro masz, to znaczy używasz. I dalej - zsuń majtki, oprzyj ...
... się o szafkę i wypnij Pupę. Jeszcze przez moment próbowałam oponować, ale wówczas zobaczyłam w jego oczach ten sam dziwny błysk, jak rano. Wiec posłusznie zsunęłam majtki od piżamy i wypinając Pupę powiedziałam - tylko nasmaruj kremem. Stwierdził - wiem i po chwili poczułam, jak wciska mi ją w Brązowa Dziurkę. Będąc nasmarowaną, w miarę bez oporów zaczęła się wsuwać, dobrego po pewnym czasie Pupa pochłonęła ją w całości. Wówczas poczułam, jak rozsuwa mi nogi, sama je szerzej rozsunęłam, a Cipkę wjechała wcale już nie mała jego pałka. Czułam ją niesamowicie mocno, stres ustąpił podnieceniu i po chwili już dobrze podniecona pojękiwałam.
Za sobą słyszałam przyspieszony jego oddech, aż ścisnął mnie mocno w biodrach, mocno wbijając się, wypełnił mnie całkowicie. Jęknęłam z uczuciem zadowolenia i ulgi, wysunął się, mówiąc, możesz iść się umyć. Wsunęłam w krocze spodnie od piżamy, poszłam do garderoby, wyłączyłam żelazko i zeszłam na dół, do swojej łazienki. Szyszkę wyciągnęłam bez problemów, umyłam się i kładąc nowa koszule położyłam się do łóżka. Tak samo, jak rano, nie mogłam długo usnąć, przezywając jeszcze to zbliżenie. Jednocześnie zaczęłam zastanawiać się, co może wymyślać na rano.
Ale rano to ja obudziłam się pierwsza, umyłam się i poszłam do kuchni szykować śniadanie. Po śniadaniu jeździliśmy na cmentarze, w międzyczasie wpadliśmy na obiad i pojechaliśmy ponownie. Wróciliśmy, była godzina 18-ta. Zanim zaczęliśmy cokolwiek robić, ja stwierdziłam, że po całym dniu muszę ...