1. Coś ze mną chodzi


    Data: 05.07.2019, Kategorie: tajemnica, Zdrada Autor: Nazca

    ... jakimś obcym alfabecie, nic więc z tego nie rozumiałem.
    
    Były jednak też rysunki. Dużo wymownych rysunków...
    
    Poświęciłem im całą swoją uwagę. Musiało minąć sporo czasu, a ja wciąż nie mogłem oderwać się od księgi. Szukałem odpowiedzi.
    
    Czegoś co pozwoli mi odnaleźć i uratować ukochaną od zatracenia. Wreszcie gdzieś pod koniec księgi odnalazłem rysunek bliźniaczo podobny do rzeźby Wielkiej Bogini autorstwa tragicznie zmarłej Roksany. Dalej był przedstawiony mężczyzna kopulujący z posągiem...
    
    Następnie jego napęczniały członek, wokół którego unosiły się demony...
    
    Potem był rysunek aktu seksualnego pomiędzy kobietą a mężczyzną, podczas którego niewieście zostaje za implikowany złowrogi duch...
    
    Dalej zobaczyłem rysunki kobiety przemienionej w demona i mężczyzny w pełnym wzwodzie roznoszącego nieczyste nasienie. Całość kończyła się przedstawieniem upadłej bramy i armagedonu na Ziemi o wręcz biblijnej skali.
    
    Wszystko to czego ja i Iga doświadczyliśmy zostało tutaj opisane. Elementy mrocznej układanki zaczęły do ...
    ... siebie pasować.
    
    Posąg Wielkiej Bogini był bramą między dwoma wymiarami/światami - naszym i tym zamieszkanym przez złe duchy/demony/diabły. Żeby brama się otwarła potrzeba było klucza, czegoś z naszego świata, czegoś co niesie ze sobą życie - męskiego nasienia.
    
    Brama ustępuje i wylewają się demony, ale nie tak od razu. Potrzebują czegoś w rodzaju portalu między światami - zostaje nim penis, a konkretnie MÓJ penis. Wypełniony istotami nie z tego świata poprzez akt cielesny przekazuje partnerkom demona, który przejmuje kontrolę nad ich ciałem.
    
    KONIEC. Dalszych rysunków w księdze już nie rozumiałem. Zamknąłem więc ją i zebrałem ze sobą.
    
    Kim była Roksana? Opętaną ponurymi ideałami kiepską artystką. Zafascynowana czarną magią zaczęła bawić się w przywoływanie duchów. Stworzyła rzeźbę Wielkiej Bogini, która pewnie ku jej przerażeniu rzeczywiście miała moc i wywierała na nią wpływ. Wtedy albo sama Roksana nie wytrzymała napięcia, albo rzeźba ją do tego zmusiła - jakkolwiekby nie było, w efekcie kobieta popełniła samobójstwo. 
«12...78910»