1. Karolina. 31.


    Data: 06.01.2021, Kategorie: Dojrzałe Autor: ---Audi---

    ... mam tyle czasu... pragnę Cię...
    
    Przekręcił mnie obok siebie i teraz on delektował się piersiami...
    
    On może... a ja nie... też mi równouprawnienie... ?
    
    Brodawki i tak już stały... ale czułam je strasznie intensywnie...
    
    Bo to nie jest seks... to jest miłość... taka prawdziwa... namacalna...
    
    Już nie rozmawiamy.. nie piszemy... tylko się dotykamy...
    
    On mnie pieści... ja jego dotykam... i pragnę... tak jak i on...
    
    Czuję dosłownie fluidy w powietrzu... energię...
    
    Położył się na mnie...
    
    Pocałował... i wszedł...
    
    Mocno i głęboko, tak jak lubię...
    
    Uwielbiam poczuć pierwszy brak powietrza...
    
    Pierwszy mocny oddech... i wchodzącego mężczyznę we mnie...
    
    Jego członka, który stoi i obciera górną ściankę pochwy...
    
    Jego dłonie na mojej twarzy...
    
    Jago pocałunki... oddech i pożądanie...
    
    Czuję jak jego dłonie parzą moje piersi...
    
    Klęknął, jest u góry.. patrzy na mnie i pragnie...
    
    Jego oczy są obłędne...
    
    To oczy zakochanego faceta...
    
    - Jaka jesteś piękna...
    
    - Co ty.. jestem zwyczajna...
    
    - Nie spodziewałem się tego... jesteś dużo piękniejsza niż na zdjęciach...
    
    - Ty też..
    
    Obejmował w swoich dużych dłoniach moje duże piersi...
    
    Ściskał je... nawet poczułam jak ze dwa razy za mocno... ale to podniecenie...
    
    - Weź mnie jak chcesz...
    
    - Będę Cię brać jak chcę i jak ty pragniesz... nie wypuszczę Cię...
    
    - Weź mnie od tyłu...
    
    Coś mnie zaczęło niepokoić.. miałam stanowczo za mokro...
    
    Szybko zerknęłam... ...
    ... cholera.. czerwono...
    
    - Kochany... dostaję okres.. nie możemy... przepraszam... ale mi wstyd...
    
    - Co ty opowiadasz... idziemy pod prysznic... !!!
    
    - Ale...
    
    - Kochana... to nic... mi to nie przeszkadza... Ty się tylko liczysz.. i jak pozwolisz... to nie przerwę..
    
    - Jestem tu dla Ciebie... masz mnie wyrypać na długo... już się myję... chodź..
    
    Kocham go za te słowa... już chciałam ze wstydu uciec... a on był taki spokojny...
    
    Umyliśmy się, wróciliśmy do łózka i od razu nadstawiłam się tyłem...
    
    - Tak poproszę...
    
    I wiecie co zrobił... ?
    
    Wsadził i prawą dłoń położył mi na szyi.. zacisnął i zaczął mnie jechać..
    
    Mój mąż, kochanek... bierze mnie tak jak uwielbiam... jak swoją własność.. jak swoją Sunię...
    
    Wypięłam się jak kocica... aż zabolało, gdy mocniej dobił...
    
    Ale i natychmiast doszedł orgazm...
    
    Tego nie grali... nawet nie czułam jak idzie... jak się ustawia... jak biegnie...
    
    Po prostu wybuchł...
    
    Wtuliłam głowę w pościel.. on ją dociskał... a ja zwyczajnie odlatywałam...
    
    Chciałam aby też doszedł... we mnie... w tej chwili...
    
    Ale on położył mnie na brzuchu, docisnął własnym ciężarem, lewą ręką złapał za cipkę, a prawą ścisnął półdupek...
    
    I walił... jak młot...
    
    Ileż ten facet ma siły... ?
    
    Bo, nie wiem czemu... ale ten orgazm jakby wypuścił ze mnie powietrze...
    
    Nie szedł d**gi... nie napinałam... chciałam być jego... niech bierze mnie jak chce... jak lubi... jakie ma marzenia... ?
    
    Byłam szczęśliwa... napełniona naszą ...
«12...456...11»