1. Weekend z Alą (VI)


    Data: 26.01.2021, Kategorie: Zdrada kontrolowana, seks Analny, małżeństwo, Sex grupowy Autor: koko

    ... potańczyć. Musiały jeszcze poczekać, aż ich panowie omówią wszystkie ważne sprawy w swoim gronie. Dziwny to był widok. Pół nagie - bo tylko w strojach kąpielowych, wyginały się w rytm mocnego basu i elektronicznych riffów. Patrząc na nie z boku można było odnieść wrażenie, że są w narkotykowo-alkoholowym transie i nie obchodzi ich nic innego. W tej grupie dostrzegłem Alę. Tańczyła z kieliszkiem wina w dłoni i wydawała się już nieźle wstawiona. Postanowiłem interweniować, zanim będzie za późno i narobi jakichś głupot.
    
    - Ne masz już dosyć? - spytałem, przekrzykując muzykę i spróbowałem wyjąć z jej dłoni kieliszek.
    
    - Daj mi spokój! - żachnęła się. - Jest mi cudownie i mogę robić, co mi się podoba! – Powiedziała ze złością i podeszła do baru, po następną kolejkę.
    
    - Jak chcesz, tylko nie miej potem pretensji! - odpowiedziałem w podobnym tonie i odwróciłem się na pięcie. Odchodząc zobaczyłem kątem oka, że całemu zajściu przyglądał się czujny Borys. Pewnie się domyślił, co między nami zaszło.
    
    Zaraz potem jedna z dziewczyn straciła równowagę i wylądowała w basenie, powodując u reszty salwę śmiechu. Teraz już jedna za drugą zaczęły wskakiwać do wody. Któraś z nich popchnęła Saszkę, a on wylądował w sam środek rozwrzeszczanej grupy napalonych samic. Rzuciły się na niego niczym piranie na swoją ofiarę i po chwili biedny Sasza został bez kąpielówek. Ganiał nago za dziewczynami, a one uciekały ze śmiechem, obrzucając się jego spodenkami. Żeby jednak wynagrodzić mu ...
    ... poświęcenie, same zrzuciły z siebie biustonosze. Teraz basen zamienił się w jedno wielkie kłębowisko półnagich ciał, ponieważ niektórzy panowie rozochoceni golizną partnerek dołączyli do zabawy. Ala stała w wodzie i czekała, aż ją odnajdę. Patrząc na mnie zimnym wzrokiem i powoli rozwiązywała sznurki stanika, jakby chciała mi udowodnić, że zrobi, co zechce. W tej chwili pojawił się za nią silny, dobrze zbudowany mężczyzna i pomógł jej zdjąć bikini. Nie widziałem jej nagich piersi, ponieważ nakryły je jego potężne dłonie.
    
    - Patrz na mnie. Robię to dla ciebie. Lubisz mnie taką wyuzdaną, prawda? - zdawała się mówić bezgłośnie poruszając ustami.
    
    Miała rację, byłem podniecony jak cholera. Wcześniej wszystko omówiliśmy, włącznie z udawaną sceną kłótni. Ala słusznie przewidziała, że kobieta wkurzona na męża będzie łatwiejszym kąskiem dla innego mężczyzny. I Borys wpadł w jej sidła. Zauważyłem, że ich ręce, zanurzone w wodzie zaczęły się rytmicznie poruszać. Nie miałem wątpliwości, co to oznacza.
    
    - Nie przejmuj się żonką stary! - jakiś rubaszny głos przywołał mnie do rzeczywistości. Przede mną pojawiła się roześmiana gęba jednego z imprezowiczów. Podał mi kieliszek wódki i stuknął o niego swoim szkłem. Tę kolejkę musiałem wlać do gardła w całości. Nie dało się go oszukać.
    
    - Poużywa sobie i do ciebie wróci – pocieszał mnie tonem eksperta. - Wybierz sobie, którą chcesz. One lubią nowych facetów - wskazał głową na roześmiane dziewczyny, które rzeczywiście wyglądały na chętne. Szukałem ...
«12...141516...25»