1. To nie jest kolejne opowiadanie o…


    Data: 28.04.2021, Kategorie: Trans Podglądanie sąsiadka, Oral Autor: paty_128

    ... jej ślady i ponownie zapadła cisza.
    
    - Wiesz, ja też nie mam sił, ukradłaś mi je. Złodziej. Niby ładuje baterie a wysysa z ciebie energię... Pamiętasz ten artykuł o wampirach energetycznych? – Znów się zaśmiała.
    
    - Taa... Ja tam wolę klasyczne wampiry, Edwarda, Bellę, Alice... One są takie zwyczajne, kąsają w szyję. – Po alkoholu zawsze jest gadatliwa. W mgnieniu oka usiadła na mnie okrakiem.
    
    - Bo najbliżej do żył.
    
    - Przy nadgarstkach też jest blisko – złapała mnie za nadgarstki opierając się o nie i przygważdżając je do pościeli – a teraz jestem wampirem energetycznym w wyssę z ciebie wszelkie siły...
    
    I zrobiła to. Pozbawiła mnie tchu. Nina mnie pocałowała. Zrobiła coś, o czym bardzo skrycie marzyłam, sama przed sobą wstydząc się myśli. To nie smak alkoholu przyprawił mnie o szybsze bicie serca. Trzymała swoje usta prawie natarczywie na moich, nie dając mi zaprzeczyć. Ale nie w głowie mi było zaprzeczanie. Tam była zupełna pustka, jeszcze większa, niż parę chwil temu. Przerwała, spojrzała na mnie orzechowymi oczami. Przesunęła nosem po moim policzku i ponownie pocałowała. Delikatnie, by mnie nie spłoszyć, wiedziałam, że tak myśli. Odważyłam się odwzajemnić. Wolną ręką objęłam ją za kark by przypadkiem za wcześnie się nie wycofała. Wtedy jej pocałunki przybrały na namiętności a ja nie pozostawałam jej dłużna. Poczułam jej dłoń na policzku, nabrałam pewności siebie. Krótka przerwa na oddech – i powróciłyśmy do pocałunku.
    
    Zsunęła się do szyi sprawiając mi tym ...
    ... wiele przyjemności. Zawsze uwielbiałam pocałunki w szyję. Jej dłoń wylądowała na piersi, ale wewnętrzna blokada nie pozwoliła mi się tym dłużej cieszyć.
    
    - Nie...
    
    Nie chciałam posunąć się za daleko, skoro ona jest pod wpływem. Och, nie mogła mnie pocałować na trzeźwo?! Cudem będzie, jeśli w ogóle zapamięta tą chwilę... Zsunęła się, kładąc się przy mnie na tyle blisko, że jej oddech przyjemnie mnie łaskotał w szyję.
    
    - Ja cię naprawdę bardzo lubię. – Powiedziała.
    
    Objęłam ją ręką, położyła głowę na moim ramieniu. Po części czułam się spełniona, choć do niczego nie doszło.
    
    Co ja mam teraz zrobić? Przecież nie jestem lesbijką, zawsze pociągali mnie chłopcy... Nina to coś innego. Przecież wiele przyjaciółek się całuje, czy dla żartu, czy zakładu. Ale nie tak...
    
    W przeciwieństwie do niej, długo nie mogłam zasnąć. Uświadomiłam sobie, że czuję coś więcej niż przyjaźń. Kiedy to się stało? Podczas cudownej fali uniesienia przy pocałunku? Jeśli nie, jeśli wcześniej...
    
    Obudził mnie przyjemny zapach czegoś. Znałam go skądś, ale nie pamiętałam dokładnie, skąd i co tak pachnie. Wiedziałam, że jest jasno, ale nie otwierałam oczu. Lubiłam ten moment przy rozbudzaniu się, gdy ogarniało mnie chwilowe słodkie lenistwo a mózg kreował ciekawe fantazje. Tym razem był to pocałunek. Rozejrzałam się, Niny nie było przy mnie. Pogrążyłam się z powrotem w myślach, gdy usłyszałam jakiś ruch z kuchni. I wszystko jasne. Jednak wolałabym, by była przy mnie, bym mogła się przytulić. Cholera, ...
«12...8910...17»