1. SUKA


    Data: 26.07.2019, Kategorie: Dojrzałe Autor: dotyk690

    ... natychmiast spłynąć na brzuch i dalej w dół. Z nostalgią wspomniał ich pierwszy, nieudany raz, rok temu, właśnie tutaj. I o tym wszystkim, co zamierzał wtedy z Nią zrobić. Ale przecież teraz...
    
    Obrzucił Ją jeszcze raz wygłodniałym spojrzeniem. Odkąd weszli pod prysznic, nie zmiękł ani trochę, więc teraz tylko obrócił Ją do siebie tyłem i wszedł jednym ruchem. Nie była ani trochę zaskoczona, czekała przecież na to. Zaparła się mocno o ścianę i zaczęła natychmiast jęczeć, w rytm jego gwałtownych pchnięć. Trzymając Ją za biodra, obserwował jak krople wody rozpryskują się na Jej plecach. Jego własne plecy, poharatane Jej paznokciami, chłostane prysznicem, paliły dla odmiany żywym ogniem. Chwycił Ją za kark. Wiedział że to uwielbiała. Jak zresztą wiele innych rzeczy... Przyspieszył. Łazienka wypełniła się parą, utworzoną z ich oddechów, a ponad to wszystko wzniósł się Jej krzyk. Wysunął się z Niej pomału, pozwalając sokom spłynąć wraz z wodą.
    
    Gdy się wysuszyli, przeszli do pokoju. Ciągle był sztywny. I ciągle nie miał Jej dość. Odwrócił się. Leżała już na łóżku czekając, z szeroko rozłożonymi nogami. Ułożył się między nimi wygodnie, zanurzył się w Nią językiem... I nagle zdał sobie sprawę, że przez cały czas nie odezwali się do siebie ani słowem. Uniósł głowę. Patrzyła na niego z drwiną, z pogardą niemal. Co gorsza, w ogóle nie reagowała na jego pieszczoty!!! Na Jej twarzy niemal wypisane były odpowiedzi na wszystkie jego niezadane pytania. Chciał się odezwać, ale nie mógł z ...
    ... siebie wydusić ani słowa. Próbował się poruszyć, ale był jak skrępowany Jej nogami. Szarpnął się mocniej...
    
    Otworzył oczy. Siedział nago w fotelu, plecy piekły go niemiłosiernie. Jego członek, naprężony do bólu, ociekał cały śluzem, celując w sufit. Przelatująca za oknem mewa wrzasnęła przeraźliwie, zawtórowała jej natychmiast gromadka dzieciaków na placu zabaw. Na ulicy parkował jakiś samochód. Dźwięk silnika wydał mu się przez chwilę jakby znajomy, ale może to było złudzenie...
    
    ............................................................................................................................................
    
    Wmawiała mi że to była pomyłka, że to dawno skończone, a potem dowiedziałem się że cały ten czas się z nim migdaliła. Nawet jak już tu przyjechałem.
    
    - No nie mów. - Zdumiała się X.
    
    - A tak. - Pokiwał głową. - Rżnęła się ze mną, potem rżnęła się z nim, i tak na zmianę. Jednego dnia np., o północy, przysłała mi swoją nagą fotkę, żebym, jak to określiła, nie zapomniał jak wygląda, a potem okazało się że tą noc spędziła właśnie z nim. To pytam się, jak nazwać coś takiego?! Rżnąć się z jednym, a jednocześnie wysłać swoje nagie zdjęcie d**giemu i zapewniać go o swojej wielkiej miłości?! No?!
    
    Zamilkły na chwilę. Kot zbadał wszystkie fotele i ponownie przypuścił szturm do tego na którym on siedział. Odepchnął go niechętnie. Pierwsza odezwała się W.
    
    - Nie wszystkie jesteśmy takie...
    
    - Właśnie. - dodała X. - Tylko niektóre są takimi sukami.
    
    Nie ...
«12...343536...43»