1. Niesmiala ekshibicjonistka


    Data: 09.08.2021, Kategorie: Fetysz Autor: Radzimir Dębski

    ... przez którą mógł mnie doskonale widzieć. Stanęłam tyłem do niego, upewniłam się, że będzie w stanie mnie zauważyć i obserwując go w lustrze zaczęłam się rozbierać. Rozpięłam zamek sukienki i po prostu zrzuciłam ją z siebie. Podmuch jaki spowodowała zwrócił uwagę chłopaka, zerknął na mnie, a ja uśmiechnęłam się do niego w lustrzanym odbiciu. Był zaskoczony, że nie zasuwam zasłony do końca, ale obserwował mnie dalej. Odwróciłam się w jego kierunku. Patrząc mu w oczy i uśmiechając sięgnęłam za plecy w kierunku zapięcia stanika, który po kilku sekundach wylądował na ziemi. Nieznajomy chyba lekko niedowierzał w to co się dzieje, ale patrzył zafascynowany. Zsunęłam buty, by móc powoli i najseksowniej jak się da zsunąć z siebie figi – ostatnią część garderoby jaką na sobie miałam. Stałam teraz przed nim zupełnie naga w niedokładnie zasuniętej kabinie przebieralni sklepu w którym było jeszcze co najmniej kilka innych osób, a jego dziewczyna przebierała się dosłownie kilkadziesiąt centymetrów za ścianą. Słyszałam każdy jej ruch. Byłam potwornie podniecona, mój podglądacz najwyraźniej też, bo poprawił się w kroku, w którym dostrzegłam zgrubienie. Wyobraziłam sobie od razu jak go wyciągam i zaczynam ssać. Kolejną zaletą przebieralni były małe pufy w kabinach. Nie mogąc dłużej wytrzymać napięcia usiadłam na niej, rozłożyłam nogi i zaczęłam mocno masować swoją łechtaczkę. Gdy wilgoć zaczęła się ze mnie wydostawać, drugą dłonią zaczęłam się równocześnie penetrować na oczach nieznajomego ...
    ... faceta w galerii handlowej. On stał wciąż potwornie zaskoczony, ale rumieniec podniecenia zalał jego twarz. Zaczął masować już wyraźnie zarysowanego przez spodnie penisa. W pewnym momencie obejrzał się szybko i na chwilę schował rękę, jakaś kobieta przeszła za jego plecami, ale nie obejrzała się w moją stronę niezainteresowana sceną. To podnieciło mnie jeszcze bardziej, pieściłam się coraz mocniej, aż w końcu dostałam niesamowitego orgazmu. Strumień soków wytrysnął ze mnie tworząc niewielką plamę, gdy w spazmach rozkoszy drgałam na skórzanej pufie. Dokładnie w tym momencie usłyszałam, że w kabinie obok przebieranki mają się ku końcowi. Rzuciłam jeszcze jeden uśmiech do zdezorientowanego i piekielnie podnieconego przystojniaka i szybko zasunęłam zasłonę do końca, aby oporządzić się, wyjść i jak to zdarzało się zazwyczaj, nie zobaczyć go już nigdy więcej.Pewnego dnia przyszedł jednak moment, gdy takie przygody, choć przyjemne, to stały się niewystarczające. Chciałam czegoś więcej, jakiegoś bliższego kontaktu. Długo zastanawiałam się nad odpowiednim planem i być może ten, który opracowałam nie był najłatwiejszy, pewnie znalazłoby się wiele prostszych sposobów, być może wielu z was uzna, że jest głupi, ale tak sobie właśnie wymarzyłam i jak się okazało, wyszło całkiem nieźle.Jak wspominałam na początku lato było upalne. Sprzyjało to chodzeniu w negliżu i to miałam zamiar wykorzystać. Kupiłam sobie praktycznie przezroczystą halkę tkaną z cienkiej, srebrnej satyny, której materiał ...
«12...456...10»