-
Co za VIP..., cz. 1.
Data: 02.11.2021, Kategorie: Mamuśki Autor: Tomnick
... ją... – zmrużyłem oczy, uważniej przyglądając się dziewczynie. Kiedy dłoń zsunął na jej pośladek, spojrzała na niego i uśmiechnęła się, pokazując piękne, białe zęby. Zrewanżował się bardziej stonowanym uśmiechem. Tak, dobrze znałem tę brunetkę. Gdy spojrzała w moim kierunku, udała, że mnie nie dostrzega, a przecież nie mogła mnie przeoczyć. Znaliśmy się od dawna. – W ogrodzie za chłodno czy za dużo świadków? – byłem zgryźliwy wobec niej i swawolnego gospodarza. – A może facet lubi brać od razu po dwie suczki w zaciszu prywatnego gabinetu? Cóż, baw się dobrze, Eliza... – mruknąłem pod nosem. @ DN.