A macie za swoje! - Wakacyjna…
Data: 16.01.2022,
Kategorie:
wakacje,
Nastolatki
Zdrada
Autor: CichyPisarz
... przekomarzaniach z mamą, Marika jednak wsiadała na rower i odjechała w stronę parku. Teraz czuła, gdzieś tam w środku, że seks z Irkiem nie był aż tak zły, że w wielu miejscach reagowała przesadnie i była przewrażliwiona. Teraz zachowałaby się już inaczej. Przynajmniej było ciekawie, zaszalała, coś przeżyła. Już nie raz myślała sobie, że chętnie by to powtórzyła, ale była zbyt nieśmiała, by to urzeczywistnić. A mogło to być dość łatwe do zrealizowania. Mieszkali przecież w tym samym miasteczku, czasem nawet mijali się gdzieś na mieści, a rodzice nadal utrzymywali kontakt z już dobrymi i sprawdzonymi znajomymi. Jak coś, zawsze mogła zrobić to z kimś innym.
Teraz to… już bym mu pokazała co nieco – zaśmiała się na wyobrażenie śmielszej siebie w trakcie stosunku i z wymalowanym na twarzy pogodnym uśmieszkiem, powoli pedałując, przemierzała kolejne metry trasy. Wciąż miała przed oczami wkładanego w cipkę członka, kiedy ona leżała na kocu na plecach. Penis zdawał się być taki duży, ale jej cipeczka podołała próbie, choć to odczuła. Teraz było to wyjątkowym, a nie przykrym, doświadczeniem. Czuła też ten dziwny stan zawstydzenia, kiedy klęcząc, wypinała tyłeczek. I to, według niej, nie było wcale takie straszne. Świat dorosłych jest ciekawszy - podsumowała.
Dobrze, że nie był to mój pierwszy raz - stwierdziła, mijając rowerem starszą panią z ciężką torbą z zakupami. Z drugiej strony żałowała, bo utratę dziewictwa wspominała niezwykle przykro. Zapragnęła zaciągnąć się papierosem.
A macie za swoje! – poszerzyła uśmiech, obwiniając o to wszystko nadopiekuńczych rodziców.