-
Co do rączki to do buzi - ver. 2.0. - kolejne star
Data: 20.01.2022, Kategorie: Anal Hardcore, Tabu, Autor: sasanka1988
... ust. - Starczy, nie mam już siły. Aby na pewno nie masz doświadczenia?? Zachowujesz się jakbyś dokładnie wiedziała co robić. - Nie kłamałam. Jesteś pierwszym, który we mnie skończył bez gumy. Dzieki Tobie dopiero czuję się jak kobieta. Padam na trawę obok i przez dłuższą chwilę odpoczywamy. Spoglądam na zegarek – 13. Nawet nie wiem kiedy ten czas zleciał. - Musimy się zbierać. - Już?? No dobrze. Wstaję i spoglądam na siebie. Spocona, cieknąca z krocza, zielona na stopach od trawy. Spoglądam na strumień i kieruję tam Swoje kroki. Dno jest piaszczyste a woda ciepła i płytka. Wchodzę na środek, kucam i dokładnie obmywam krocze. Przyjemne uczucie. Przychodzi mi do głowy pomysł. Podnoszę nieco tyłek i zaczynam sikać. On stoi na brzegu i czyści chusteczką jądra i penisa. Jest wyraźnie zaskoczony tym ale patrzy z zainteresowaniem. Kończę, odchodzę parę metrów od tego miejsca i ponownie płukał cipkę. Następnie szybko przemykam na palcach do auta i zakładam szybko buty, zanim zdążę znowu pobrudzić stopy. Czekam aż mi tyłek wyschnie i zakładam sukienkę. - Naprawdę jestem pod wrażeniem. Tym sikaniem. - Dziękuję za uznanie. Mój pierwszy publiczny pokaz. Po chwili i on jest gotowy. Wsiadamy i wyjeżdżamy z lasu. Pewnie manewruje wycofując auto z tego buszu. Zgaduję, że jest tutaj stałym klientem. Wyjątkowo pozwalam się odwieźć prawie aż pod sam dom. Wysiadam i widzę jak pospiesznie odjeżdża. Żegnaj leśny ****ko. Dobrze się spisałeś. W końcu jestem dobrze ...
... zaspokojona. W domu jestem godzinę przed rodzicami. Na szybko przygotowuję jakiś obiad i robię drobny "bajzel" na górze. Że niby cały dzień spędziłam na robieniu porządków w Swoim pokoju. Abstynencja trwała całe dwa dni. Rodzice wyjechali na parę dni na wieś, bardziej skontrolować poczynania starszej córeczki. Ja na razie jestem poza wszelkimi podejrzeniami. Zamykam laptopa i zaczynam się zbierać. Zakładam dres na gołe ciało. Chwilę później zmierzam już w stronę miejskich działek. Chodniki a później trawiasta dróżka na działkach wciąż są mokre po kilkudniowych nawałnicach. Stopy w japonkach i nogawki od spodni mam przemoczone. Z oddali widzę, że dwóch chłopaków już czeka. Rozsuwam bluzę od dresu aby było lepiej widać mojej podskakujące przy każdym kroku piersi. Zauważają mnie. Machają do mnie. Po chwili siedzimy na werandzie jednego domku. Chwila ciszy. Chyba są bardziej poddenerwowani niż ja. W zasadzie nie dziwię się. Jeden misiek, d**gi pryszczaty okularnik. Typuję, że to klasowe kujony. Nie mają anie nie mieli dziewczyn. Postanowili zaryzykować, a nóż trafi się jakaś głupia. No i sie trafiła. Kilka dni temu sama bym ich olała ale teraz bardziej zależy mi na ich penisach i moim orgazmie. - Wasze takie pierwsze spotkanie?? - Tak. - Jakieś doświadczenie macie.?? - A wyglądamy na takich?? - Nie. Przynieśliście chociaż prezerwatywy. Po ich minach wnioskuję, że nie. No dobra, raz się żyję. Szybko im obciągnę i wracam do domu. Najwyżej jutro znajdę kogoś ...