Na górze róże, na dole... na…
Data: 29.03.2022,
Kategorie:
genderfluid,
Fantazja
długa fabuła,
Brutalny sex
Lesbijki
Autor: Mjishi
... cierpliwość znosić wszystkie twoje ”ulepszenia”— palcami wzięła w cudzysłów ostatnie słowo.
— Przyganiał kocioł garnkowi — bąknęła Anja.
— Że co? — zdziwiła się Cerion.
Jordan się uśmiechnęła. Anja dobrze wiedziała, że ich najstarsza siostra nigdy nie lubiła uczyć się przysłów w jakimkolwiek języku, w którym mówiły. Nigdy nie rozumiała ich celu i zawsze wydawały jej się po prostu idiotyczne. Dzięki temu, dwie pozostałe znalazły sposób, jak naigrywać się z niej bez jej świadomości.
— Że trzeba było się uczyć przysłów! — odparła złośliwie Jordan.
— Przysłowia są głupie i nie mają sensu. Zupełnie, jak twoje docinki. I wybacz, ale nie uwierzę, że istnieje ktoś, komu nie przeszkadza to, jak się wcinasz ze swoimi uwagami. I zanim strzelicie kolejnym idiotyzmem, to przyznam, że wiem z doświadczenia.
Siostry uśmiechnęły się zgodnie. Cerion zdecydowanie przodowała w nieproszonych radach na polepszenie czyjegoś życia.
— No to się zdziwisz. Nir niezbyt się nimi przejmuje. Na początku brało to do siebie bardziej. Ale jak tylko zorientowało się, że po prostu tak mam i nie wynika to z faktu, że coś mi się nie podoba, to często nawet tego nie komentuje. Robi swoje i już. Kilka razy jednak się zdarzyło, że nawet mi podziękowało. Bo faktycznie nie pomyślało o takim rozwiązaniu. Ale zdecydowaną większość razy tłumaczyło mi, dlaczego robi coś tak, a nie tak, jak mówię. I zgadnijcie co? To miało sens! — powiedziała z przesadną ekscytacją. — Naprawdę potrafiło wytłumaczyć mi, ...
... na czym jej zależy i wtedy okazywało się, że faktycznie robi to najwydajniej. Co prawda czasem te jej powody były idiotyczne, ale to już inna sprawa. Zgodziliśmy się, że dla różnych osób, różne rzeczy mają różną wartość.
Anja ze zdumieniem kręciła głową.
— Nie wierzę. Zaczynasz akceptować inne poglądy. Moja siostra w końcu dorasta! — zapiszczała podekscytowana i przytuliła Jordan. — Moje gratulacje! Już nie mogę się doczekać, żeby ją poznać! Skoro aż taki wpływ ma na ciebie…
— A seks? — zagadnęła Cerion. Tym razem wydawała się autentycznie zaciekawiona.
— Seks… — Jordan zapatrzyła się w przestrzeń przypominając sobie sytuację sprzed kilku dni. — Seks, po tych czterech miesiącach… — celowo przeciągała, chcąc je lekko zwieść. — Jest wciąż wspaniały — powiedziała ostatecznie i wróciła wzrokiem do teraźniejszości. Spojrzała po zaintrygowanych minach.
— Nie znudziło ci się? — dopytywała Cerion.
— Nie — potwierdziła szybko.
— Ani trochę? — powątpiewała.
— Ani trochę.
— Ani odrobinę? — ciągnęła z niedowierzaniem.
— Ani odrobinę.
— I jest w stanie zaspokoić twoje potrzeby? Nawet te… — dociekała Anja.
— Nawet te — przyznała stanowczo.
— Jaaak? — obie się zdziwiły.
— Przecież nie lubisz udawania — Anja autentycznie zbaraniała. Jako jedyna w pokoju nie tolerowała przemocy w łóżku. Poza nim też niezbyt ją lubiła. Ale rozumiała, że większość wampirów ma inaczej. Ponoć miało to coś wspólnego z całą wampirzą przemianą. Dostawało się wtedy nie tylko ...