-
Czas na miłość. Teraz! cz 26
Data: 21.08.2019, Autor: Roksana76
... Ciebie też – popycha mnie lekko w stronę stanowiska odpraw – Jak nikogo na świecie – dodaje. Całuję go szybko i idę do okienka. Jeszcze chwilę i będę płakać, a przecież to tylko sześć tygodni… Kiedy jestem już za bramką, wydaje mi się, ze widzę Adama. Stoi przy oknie z twarzą ukrytą w dłoniach. Aż tak będzie tęsknił? Mój kochany Adam, mój jedyny… --- Koniec. --- Zanim odsądzicie mnie od czci i wiary, nadmienię, że to koniec tego opowiadania. Polubiłam Olę i Adama i tak ich nie zostawię, ale muszę mieć chwilę na zebranie wątków! Staram się, żeby to opowiadanie przypominało książkę i tak się czytało, dlatego potrzebuję czasu. Obiecuję nie zwlekać zbyt długo. Pozdrawiam wszystkich moich oddanych czytelników i komentatorów. Bardzo Wam dziękuję, za słowa uznania i za wsparcie!