1. Mea Culpa


    Data: 24.04.2022, Kategorie: rozstania i powroty, stara miłość nie rdzewieje, Zdrada wspomnienia, uczucia, Autor: XXX_Lord

    ... guziki koszuli. Wsunęła dłonie pod materiał i przesuwała paznokciami po skórze, patrząc mu w oczy, po czym gwałtownie wpiła się w jego usta, wydając z siebie cichy jęk.
    
    Ręcznik spadł na podłogę.
    
    Koszula również.
    
    Chwilę później oboje całkowicie nadzy całowali się, a ich ręce krążyły wzajemnie po ciałach. Czuł, jak ona drży, cała, jak lgnie do niego, a jej skóra pachnie świeżo przebytą kąpielą, feromonami i miłością. Członek wsunął się między uda, a jego wierzchnia strona, poruszając się w przód i tył drażniła płatki i łechtaczkę, z każdym ruchem wywołując u niej coraz większą przyjemność.
    
    Popchnął ją lekko na kanapę i kiedy jej ciało zetknęło się z miękkim obiciem, błyskawicznie dopadł do niej na klęczkach i wpił się łapczywie w płatki, wpychając język do środka. Była mokra, a śluz z jej wnętrza pokrył jego twarz. Zaskoczona intensywnością odczucia i śmiałością Krystiana krzyknęła, poruszając powoli biodrami, zaciskała co jakiś czas uda w spazmach, jednoczenie ściskając sutki. Jedna ręka Krystiana krążyła po podbrzuszu, a palce drugiej przesuwały się po powierzchni płatków, wsuwając się coraz dalej i wysuwając.
    
    – Och, Kryniu, ale mi dobrze, jeszcze! – Urywanym głosem dopingowała go do większego wysiłku. Nie musiał się zbytnio starać, kiedy wsunął w nią palce, niemal natychmiast doszła, krzycząc mocno i przeciągle. Zwolnił i bardzo delikatnie wysunął z niej dłoń, po czym odwrócił ją na brzuch.
    
    – Biorę tabletki, nie szukaj gumek – wyszeptała i uniosła się ...
    ... lekko, ułatwiając mu wejście do środka, a kiedy dostał się w jej wnętrze, chwyciła go za mokrą od jej śluzu dłoń, opartą nieopodal jej głowy i jęknęła „napompuj mnie".
    
    Zaczął powoli, z każdym ruchem wbijając się coraz głębiej. Miarowy dźwięk zderzających się ciał kontrastował z rytmicznymi, urywanymi i coraz głośniejszymi jękami Weroniki oraz szarpanym oddechem Krystiana. Było mu niewygodnie i po jakimś czasie przesunął się nieco do tyłu, oparł dłonie na jej barkach i siedząc na niej, wsuwał się płytko i szybko.
    
    – Jestem blisko – wycharczał. Bez słowa wysunęła dłoń i odepchnęła go, a kiedy opuścił wnętrze, odwróciła się na plecy, ujęła piersi od spodu i wyrażając niemą prośbę czekała, aż na niej skończy. Zaskoczony, ale bardzo podniecony chwycił śliskiego i błyszczącego członka w dłoń. Wystarczyło kilka ruchów, wygiął ciało w łuk i eksplodował. Pierwszy strzał trafił w usta zaskoczonej Weroniki, kolejne wylądowały na szyi, piersiach i brzuchu. Kiedy opróżnił się już niemal do końca, uniosła się na łokciach, chwyciła go dłonią i wysuwając język, objęła główkę wargami.
    
    Kilka chwil później, kiedy ich oddechy nieco się uspokoiły, pomógł jej wytrzeć twarz, ale ona nie pozwoliła mu zbyt długo odpocząć.
    
    Ta noc zapowiadała się na bardzo długą.
    
    --------
    
    Obudził się pierwszy. Promienie słońca natarczywie starały się przebić przez zasunięte szczelnie rolety, a drobinki kurzu, odznaczające się w powietrzu w promieniach światła wirowały wściekle w różnych kierunkach. Czuł ...
«12...444546...83»