1. Przyszywana siostra (I)


    Data: 08.05.2022, Kategorie: Romantyczne Incest sexual fiction, Autor: darjim

    ... sobie soku. Po chwili obok mnie znalazła się Sonia. Przytuliła się do mnie i odsunęła po chwili.
    
    Nagle wybuchnąłem śmiechem.
    
    - Z czego rżysz?
    
    - Z nas – odpowiedziałem - dziwnie musimy wyglądać... dwoje golasów w kuchni...
    
    Oparłem się o zlewozmywak.
    
    - Ale nareszcie mamy okazję zobaczyć siebie bez tych cholernych masek, które przybieramy codziennie - powiedziała
    
    - Chyba bez ciuchów - trwałem przy swoim
    
    Sonia nagle ożywiła się:
    
    - Wiesz kiedy jesteśmy najbardziej sobą?... Kiedy jesteśmy najprawdziwsi?... Kiedy uprawiamy namiętny seks z osobą, którą kochamy...
    
    Objąłem Sonię mocno. Trwaliśmy tak bez ruchu dłuższą chwilę.
    
    Sonia otworzyła lodówkę i wyciągnęła z niej jakiś serek homogenizowany w kubku.
    
    - Po dobrym seksie zawsze jem – stwierdziła - inni palą, a ja jem.
    
    Spojrzała na mnie, a ja dostrzegłem w jej oczach, że coś wpadło jej do głowy. Podeszła do mnie blisko. Pocałowała szybko w usta a następnie przykucnęła. Chwyciła dwoma palcami mojego penisa, obciągnęła skórkę odsłaniając żołądź i zanurzyła prawie całego w serku.
    
    Przeszły mnie dreszcze. Po pierwsze: to było dla mnie nowe, a po ...
    ... drugie: serek był nieco zimny.
    
    Sonia zlizywała białą masę. Wsadziła go całego.
    
    To było takie zajebiste. Jęczałem z rozkoszy, gdy Sonia pochłaniała go systematycznie.
    
    Wytarła usta dłonią.
    
    - Mleczny kącik - stwierdziła wstając.
    
    Pociągnęła mnie z rękę w stronę sypialni.
    
    Po drodze zdążyłem wziąć czekoladę ze stolika.
    
    - Teraz moja kolej na konsumpcję - uśmiechnąłem się.
    
    Sonia położyła się na łóżku z rozłożonymi nogami.
    
    Rozsunąłem jej srom i włożyłem pomiędzy wargi kostkę. Poczekałem chwilę aż zacznie się rozpuszczać. Wylizywałem słodycz starannie. Sonia jęczała...
    
    Nie mogłem już wytrzymać i wsadziłem w nią penisa.
    
    Chciałem ją mieć, właśnie tu, właśnie teraz.
    
    Patrzyłem jak zagłębiam się w nią raz po raz. To był niezwykły widok, chociaż znany mi dobrze.
    
    Sonia otworzyła przede mną nieznaną bramę. Pokazała nową, całkiem inną ścieżkę pełną mistycznych doznań. Jeszcze bardziej głębszych niż dotychczasowe...
    
    Wysunąłem się z jej cipki, by wytrysnąć na jej brzuch. Opadłem delikatnie po chwili na jej ciało...
    
    Zasnęliśmy...
    
    Poranek był pochmurny i szary, jak to zwykle bywa w lutym...
    
    (CDN) 
«12...4567»