-
Karolina. 10
Data: 28.08.2022, Kategorie: Anal Dojrzałe Autor: ---Audi---
... Przepraszam... Wyszedł ze mnie... i położył obok... ale na boku... dotykał moich piersi i ciągle się uśmiechał... - Nie przepraszaj, że było ci dobrze... cieszę się, że mogłem cię tak rozbudzić... to wielka rzadkość spotkać taką kobietę... Cholera, taki wstyd i taki odpływ... - Ja... - Nie tłumacz się... twoje sekrety są tylko twoje... szanuję każdą kobietę... cieszę się tylko, że tak wspaniale się udało cię zadowolić... pięć prawdziwych orgazmów... to zaszczyt... - Masz odpowiedni argument... Chwyciłam go za członka... i zaczęłam lekko ruszać... - Jak chcesz, to mogę obciągnąć... Pogłaskał mnie po twarzy... - Odpocznij, nie trzeba... ty byłaś najważniejsza i się udało... - Jak diabli... - Chcesz coś zjeść, napić się ? - Nie, muszę lecieć... czekają na mnie... - Mąż, dzieci ? Co mam mu odpowiedzieć ? - Może innym razem... - To będzie inny ? - Nie wiem, mam dużo spraw do załatwienia... - To jak się spotkamy... może przy następnym jedzeniu w tamtej knajpie... bywasz tam ? - Może.... zobaczymy... zamówisz mi taryfę ? - Mogę odwieść... - Nie, taryfa wystarczy... Nie chcę, aby wiedział gdzie mieszkam... to był jednorazowy wyskok i musi mu wystarczyć na długo. Na pożegnanie dostałam ucałowaną dłoń... i tyle wystarczy... Gdy już wychodziłam... dodał... - Nie musisz być tak przestraszona... to nic złego... Nawet się nie odwróciłam... Może to są jednak wyrzuty sumienia... ? ***************** Gdy ...
... wróciłam do Joli nawet nie zwróciła uwagi na godzinę... norma... A mi przyszedł pomysł... - Wiesz co Jolu, jestem ciekawa, co ta kurwa zrobiła z moim samochodem... ? - A co ? - Załatwiła mi ubezwłasnowolnienie, ok... pozbawiła domu... ok... nawet fabryki... ale samochód był zarejestrowany na mnie... tego nie idzie podrobić... bo byłoby to oszustwo. Trzeba mieć umowę kupna - sprzedaży... a ja niczego nie podpisywałam. - No właśnie... - Może złapię ją na pierwszym oszustwie... trzeba będzie to załatwić.. - A załatwiaj, co twoje, to twoje... przyda się. Wracam zupełnie do normalności, czuję się coraz lepiej i pomysły zaczynają powracać... tak jak kiedyś, na bieżąco... Przecież byłam mistrzynią w wymyślaniu intryg i kombinacji... najwięcej seksu, ale zawsze... Załatwię jeszcze jeden tydzień i działamy... Rano zadzwoniłam do Pawła i potwierdził moje przypuszczenia. Powiedział, że napisze pismo do wydziału komunikacji o duplikat dowodu rejestracyjnego. Świetnie. Stanęłam w swojej zatoczce nabuzowana... zobaczymy kurwo, czy jesteś taka cwana jak ja... ? Faceci zatrzymywali się i obrabiałam swoje poletko.. Kasa idzie... i zaczynam to coraz bardziej lubić... Ok południa przyjechał facet na anal, ten mój pierwszy, co miał większego niż reszta. Poznałam go i od razu nadstawiłam tyłek... Rozkoszował się i tyłkiem i waleniem.. i cholera, robił to dość długo... Tak jakoś się układał, że poleciały pierwsze soki w cipie... Gdyby ...