Amen
Data: 10.11.2022,
Kategorie:
studenci,
miłość,
Klasycznie,
Pierwszy raz
Autor: Qman
... uda Weroniki i zaczął je całować, znacząc ślad językiem. W Michale coraz bardziej narastało podniecenie. Rozsunął nogi dziewczyny i powoli umieścił się między nimi, chcąc mieć lepszy dostęp do jej ciała. Przesunął sukienkę na brzuch, odsłaniając czarne majteczki. Weronika ciągle spała, kompletnie nieświadoma poczynań chłopaka. Ten powrócił do pieszczot wewnętrznej strony ud, nie mogąc się nimi nasycić. Smakował ciepło i zapach ciała Weroniki oraz jej delikatną, miękką skórę. To mu nie wystarczało. Wsunął dłoń pod pośladki swojej kochanki i delikatnie pociągnął za czarny materiał, zsuwając z niej bieliznę, tak aby nie zbudzić dziewczyny. Trzymając majtki w dłoni, poczuł lekkie wyrzuty sumienia.
Przecież ona mi ufa, a ja odwdzięczam się jej gwałtem? – pomyślał. Chciał wstać, pomimo ogromnego podniecenia i zaspokoić się na wszelki wypadek samemu, w zaciszu pokoju. Kiedy jednak ujrzał kobiecość Weroniki, puściły wszelkie hamulce i nic już nie mogło go oderwać od łóżka. Przysunął się tak, aby mieć rozkoszną szparkę tuż przed oczami i przystąpił do dzieła, nie bacząc, że może to obudzić dziewczynę. Przez chwilę delektował się oszałamiającym jego nozdrza zapachem, po czym zaczął pieścić ustami łono Weroniki. Widać, że dbała o siebie – włoski były dokładnie przycięte. Zataczał kręgi wokół różowych warg, starając się nie pominąć nawet milimetra kwadratowego tego cudownego obszaru. Niczym prawdziwy koneser, specjalnie zwlekał, chcąc najlepsze zostawić na koniec. Wreszcie wkręcił się ...
... językiem pomiędzy wilgotne płatki. Weronika poruszyła się, ale najwidoczniej jeszcze nie była wybudzona. Michał nie miał wątpliwości, że w końcu dziewczyna zorientuje się, co wyprawia i najpewniej wymierzy mu potężny policzek, ale nie dbał o to. Musiał dokończyć, co zaczął, musiał zaspokoić swoje pragnienie. Chłopak poczuł, że łechtaczka się powiększa, więc przynajmniej organizm Weroniki reagował na jego poczynania i chyba był z nich bardzo zadowolony. Jakby na dodatkowe potwierdzenie tych słów, muszelka stawała się coraz bardziej wilgotna, a Michał połykał wszystkie soki, które z niej wypływały. Weronika w ciągu tych pieszczot przyspieszyła oddech i czasami ruszała się, ale ciągle nie była przytomna.
Czyżby zwykłe wino aż tak na nią działało, że nawet tak silne bodźce nie są w stanie jej wybudzić? – myślał. Michał czuł się nawet trochę poirytowany, że jego działania pozostają niezauważone i postanowił pójść na całość, skoro okoliczności były tak pomyślne. Ściągnął z siebie koszulkę i spodnie, wraz z bokserkami, z ulgą uwalniając swojego pulsującego i sztywnego jak nigdy członka. Podciągnął się łokciami, tak, że znajdował się dokładnie nad twarzą dziewczyny. I kiedy tak patrzył na te zamknięte oczy, uroczy nosek i usta, dotarło do niego, jak bardzo mu zależy na Weronice. Pożądał jej i to tak bardzo, że aż bolało, ale zrozumiał, że tu chodzi nie tylko o seks. Chciał po prostu… z nią być i spędzać każdą wolną chwilę, razem wykonywać obowiązki. Nie potrafił się przed sobą do ...