1. Dagmara cz.2


    Data: 20.11.2022, Kategorie: Anal Fetysz Oral Bi Brutalny sex Autor: janeczeksan

    ... Dagmarze.
    
    - No to dobrze. Chodź, może zobaczymy, co robi nasza młodzież – podniosłem się z łóżka, podałem rękę dziewczynie.
    
    - Bardzo chętnie, może czegoś się od nich nauczymy? - roześmiała się i poszliśmy po cichutku na piętro.
    
    Drzwi pokoju, w którym zamieszkała Dagmara nie były zamknięte. Uchyliłem je jeszcze bardziej, tak, żeby dobrze widzieć, co dzieje się na łóżku.
    
    Adam leżał na wznak, dziewczyna siedziała na nim opierając się dłońmi o jego szeroką klatkę piersiową, nabita była pupą na sterczącego kutasa. Falowała pomału biodrami, poruszała nimi zmysłowo do przodu i do tyłu, jednocześnie podnosiła się i opadała na twardą pałę. Kilka chwil później znacznie przyspieszyła, jej tyłeczek podskakiwał z głośnym plaśnięciem na udach Adama, szeptała coś , przez całe ciało przebiegły dreszcze, wrzasnęła i opadła na chłopaka. Adam ciągle wpychał się w dupkę swej nowej kochanki i on też po chwili zaczął sapać, pojękiwać i ściskać dłońmi ruchaną pupę.
    
    Leżeli tak dłuższą chwilę ciężko oddychając, przytuleni do siebie. Staliśmy z Klarą w uchylonych drzwiach i przyglądaliśmy się tej pięknej parze. To znaczy ja stałem, bo kobieta klęczała i obciągała mi lachę, zerkając tylko w stronę łóżka. Była w tym mistrzynią, robiła takiego loda, że większość kobiet, które znałem i zerżnąłem powinna brać u niej lekcje.
    
    Adam podniósł głowę, popatrzył w naszą stronę zaskoczony. Postukał palcem w ramię Dagmary, wskazał głową w naszym kierunku. Patrzyli oboje zdziwieni, patrząc na to, ...
    ... co działo się w drzwiach pokoju. Wreszcie chłopak uśmiechnął się.
    
    - Zapraszamy do nas, co tak będziecie stali w drzwiach. Kochanie, przesuń się kawałek, zrób miejsce swojej nowej szefowej – sam odsunął się na krawędź szerokiego łóżka.
    
    - Już, tylko Klara skończy – zacząłem, ale kobieta przerwała mi.
    
    - Skończę w łóżku, chodź już.
    
    Położyła się obok Dagmary, mi został zewnętrzny skrawek łóżka. Kobiety patrzyły na siebie z zainteresowaniem, tak, jakby porównywały się jedna z drugą; coraz bardziej zbliżały się do siebie.
    
    - Ładna laska jesteś, Gwidon ma gust – przerwała ciszę Klara – masz fajny biust i pupę – pochwaliła
    
    - Nie, to ty wyglądasz rewelacyjnie, umiesz zadbać o siebie, to widać – Dagmara położyła dłoń na lewej piersi swej przyszłej szefowej.
    
    - Chłopaki mają duże penisy, ale twoja pipka ciągle ciasna – teraz Klara wsunęła palce w pipkę Dagi, szeptała jej do ucha tym swoim erotycznym głosem.
    
    Chwilkę później zwarły się w ognistym pocałunku. Podniosłem głowę, popatrzyłem za Adama, równie jak ja zaskoczonego. Kiwnąłem głową, zeszliśmy z łóżka.
    
    - Spodziewałeś się takiego czegoś? - patrzyłem na jego minę.
    
    - No coś ty, nie myślałem, że są bi... Ale prezentują się doskonale, prawda? – patrzył z zachwytem na pieszczące się kobiety.
    
    - Są zajebiste! Wiesz co? To trochę potrwa, na dole mam super łychę, dwunastkę; nalejemy sobie po drinie i wrócimy na spektakl, co ty na to?
    
    - Świetny pomysł, chodźmy.
    
    Trzy minuty później siedzieliśmy w fotelach ze ...
«12...4567»