Sigil (II). W poszukiwaniu drogi do…
Data: 02.04.2023,
Kategorie:
demon,
studentka,
Fantazja
fan fiction,
mało seksu,
Autor: XXX_Lord
... ukryte umiejętności przekazywania myśli.
- Sugerujesz, że ja również jestem telepatą? – Jego rozmówczyni otwiera szeroko oczy taktownie omijając aluzję do wiedzy i umiejętności w materii seksu – Ale jak to możliwe? Nie potrafię słuchać w myślach, a tym bardziej rozmawiać – Siada na puszystej pościeli i zapada się w niej niemal po pas.
- Nie twierdzę, że masz takie zdolności, wiem tylko, że osoby, które przeżyją nawiedzenie przez demona są uważane za utalentowane w tej sferze, a czy ich umiejętności zostaną rozwinięte zależy tylko od nich – Ania czuje świdrujące spojrzenie rozmówcy.
- Kadrilu, grzecznie proszę, żebyś przestał gapić się na moje cycki – Strofuje chłopaka, który momentalnie staje się czerwony jak cegła.
- Przepraszam, jesteś piękna, a to, no cóż – Ucieka ze wzrokiem – Nieczęsto zdarza mi się oglądać taką kobietę jak ty.
- Daj spokój, na pewno widziałeś mnóstwo elfickich albo ludzkich lasek, lepszych ode mnie – Cholera, jestem tu raptem jeden dzień i już zaczynam myśleć jak miejscowa. Jakie elfickie laski? Idiotka! – Zaczyna się śmiać.
- Powiedziałem coś nie tak?
- Nie wszystko jest w jak najlepszym porządku – Uspokaja go z uśmiechem na twarzy – A teraz pozwolisz, że trochę się prześpię, bo podróż międzygwiezdna i dzisiejsza wędrówka solidnie mnie wymęczyły.
- Oczywiście, gdybyś czegoś potrzebowała śpię w pokoju dokładnie pod tobą. Dobranoc. – Młodzik znika błyskawicznie, a zmęczona Ania rozbiera się do bielizny, po czym zapada w pościel ...
... i po minucie odpływa w nicość.
...dla naszej damy – Dudniący głos Kalvara budzi ją rankiem ze snu – Dla ciebie, mój stary przyjacielu nie mam nic, zresztą nie ośmieliłbym się proponować ci zdjęcia twojego śmierdzącego płaszcza.
- I słusznie, twoje paskudne łapska powinny trzymać się od niego z daleka – Bas Berta powoduje, że Ania otwiera szeroko oczy. W pokoju jest jasno i dość chłodno, drewno w kominku wypaliło się w trakcie nocy. Wciąga na siebie sukienkę i botki, po czym ziewając schodzi na dół.
- Dzień dobry – Obaj mężczyźni witają ją niemal równocześnie – Jak spałaś?
- Mhm, fantastycznie – Przeciąga się leniwie niczym kotka na dachu – Słyszałam, że coś dla mnie macie? Co to takiego?
- Nie możesz chodzić ubrana w ten sposób, bo pierwszy lepszy mężczyzna z ulicy weźmie cię za kurtyzanę, poza tym będziesz zbytnio widoczna dla pewnych oczu – Kalvar patrzy na nią badawczo – Postanowiłem po konsultacji z Bertem zakupić dla ciebie co nieco. Bądź łaskawa przebrać się teraz, jeśli rozmiar będzie nieodpowiedni po śniadaniu wymienię strój na targowisku.
- Matko, mam się ubrać w zbroję? – Przerażona Ania spogląda na zmianę na nich – Przecież dostanę odcisków! Poza tym na cholerę mi zbroja?! Miałeś mnie odstawić do domu! – Świdruje niewzruszoną twarz Berta ostrym spojrzeniem.
- Przebierz się, później ci wyjaśnię – Demon pozostaje obojętny na jej wściekłość – Sytuacja nieco się skomplikowała...
- Wiedziałam kurwa! Po prostu zajebiście! Ja pierdolę, utknęłam na ...