1. Małżeńskie dylematy (I)


    Data: 13.04.2023, Kategorie: małżeństwo, zapłodnienie, podstęp, Zdrada kontrolowana, Autor: koko

    ... Gdybym chciała cię zdradzić miałabym do tego wiele okazji, uwierz mi. Poświęcę się. Honor nie jest ważny. Liczy się tylko nasze dobro.
    
    Na samą myśl, że przystawiali się do niej inni mężczyźni serce zabiło mi jak młot. Dotarło do mnie, że jest wspaniałą żoną i niesłusznie ją podejrzewam.
    
    Pozwoliłem jej mówić, i chociaż nie było mi łatwo nie przerywałem, dopóki nie opowiedziała mi wszystkiego do końca. Ten facet był w naszym wieku, miał żonę i dziecko. Ania widziała zdjęcie na tapecie jego smartfonu. Poza tym otwarcie opowiadał o swojej rodzinie. Wydawał się idealnym kandydatem, ponieważ podobnie jak ja był brunetem. Przystojny i niepalący, a co najważniejsze, podobno niezwykle uzdolniony i inteligentny. Idealny dawca nasienia, można było pomyśleć. Dziwiła mnie tylko ta pewność Ani, że dla niej zdradziłby swoją żonę. Ona nie miała co do tego wątpliwości. Według niej wysyłał jej jednoznaczne sygnały, cokolwiek by to oznaczało.
    
    Nasza rozmowa zakończyła się naprawdę ostrym seksem. Kochałem ją jak oszalały. Patrzyłem na Anię i dotykałem ją, ale ani przez chwilę nie mogłem zatrzeć w głowie obrazu, jak oddaje się innemu mężczyźnie.
    
    - Nie poznaję cię ogierze – wyjęczała, kiedy skończyliśmy. - Dawno mnie tak nie kochałeś. Coś czuję, że rozdrażniło cię to, co ci powiedziałam. Mam rację?
    
    - Daj spokój – odsapnąłem. - I tak nie będę mógł zasnąć.
    
    - Obiecaj, chociaż, że to rozważysz.
    
    Ania była sprytna i przebiegła. Celowo zafundowała mi nastrojową otoczkę, bo ...
    ... wiedziała, że w innym przypadku nie będę nawet chciał o tym słyszeć. Zawsze podziwiałem w niej upór i determinację, z jaką dążyło do wyznaczonego celu. Gotowa była użyć naprawdę niekonwencjonalnych sposobów, byle by tylko odnieść sukces.
    
    Zgodnie z przewidywaniami przez resztę nocy prawie nie zmrużyłem oka. Rozważałem wszystkie za i przeciw. Muszę przyznać, że pomijając względy moralne, nieźle to sobie obmyśliła. Facet zarywa laskę na jeden raz, potem wyjeżdża daleko do swojej żony i o wszystkim zapomina. Myśli, że swoim niewątpliwym urokiem uwiódł młodą mężatkę, a tak naprawdę nie wie, że został podstępnie wykorzystany. Nigdy nie przyjdzie mu do głowy, że przyczynił się do powstania nowego życia. Co więcej, nikt nigdy się nie dowie, co tak naprawdę się stało.
    
    Spałem chyba z godzinę. Kiedy otworzyłem oczy Ania leżała oparta na łokciu i patrzyła jak się budzę. Prawdopodobnie podobnie, jak ja nie mogła zasnąć.
    
    - A czy wzięłaś pod uwagę, co bym przeżywał wiedząc, że kochasz się z kimś innym? - wypaliłem od razu. - Że cię ogląda nagą, dotyka i całuje? Przecież to jest zdrada.
    
    - A myślisz, że jak ja się będę czuła, gdy będę się tym dotykiem brzydzić? - odpowiedziała pytaniem. - Kiedy wetknie w mnie penisa i to nie będzie twój? Możesz nazywać to zdradą, to nic. Jestem gotowa dużo poświęcić. To, co stanie się potem wynagrodzi nam wszystko, zapomnimy. Więc pozwól mi zdradzić cię, tylko ten jeden raz.
    
    Popatrzyłem na nią uważniej. Zmieniła się bardzo. Na jej twarzy dostrzegłem ...
«12...456...13»