-
Antonina
Data: 30.09.2019, Kategorie: Nastolatki Autor: Jan Sadurek
... naszej bliskości. Niestety, do czasu... Jednego pięknego dnia wszedłem do wielkiego mieszkania mojej ukochanej i nawet nie wyszedłem z przedpokoju. Tosia zapłakana stała w drzwiach z ogromnym smutkiem na ślicznej buzi, zatrzymała mnie ruchem ręki.- Wiem wszystko. Pokłóciłam się z mamą, a ona w złości wszystko mi opowiedziała. Nie mam nic więcej do powiedzenia, nie chcę cię więcej widzieć. Żegnam – niemal wypchnęła mnie za drzwi.- Tosiu, daj sobie...- Wyjdź – przerwała mi stanowczo.Co miałem zrobić? Wyszedłem i w tym , jak sprzedajną kurwęmomencie zakończyła się moja wielka miłość... Z Zofią też już się nie spotkałem...