1. Jak Zuzia została Zuzanna


    Data: 11.06.2023, Kategorie: Nastolatki Autor: Jan Sadurek

    ... seksu, prawda? Połknij, proszę.- Ale...- Nie ma żadnego "ale", nie połkniesz – nie ma niczego.Połknęłam. Potem powiedział mi, że profilaktycznie dał mi taką pastylkę "dzień po", trochę się bałam, ale obyło się bez problemów.- Panie Janku, chcę się z panem kochać, chcę, żeby dał mi pan rozkosz jeszcze większą, niż ostatnio, możemy się kochać nawet do jutra.- A twoi rodzice?- Wiedzą, że śpię u koleżanki.- No ładnie. A co cię skłoniło, do decyzji, żeby rozdziewiczył cię dojrzały mężczyzna?- Po powrocie z imprezy, po tym, co tu było nie mogłam zapomnieć o panu; długo zastanawiałam się nad tym i wyszło, że jest pan jedynym, który może to zrobić... No i jeśli przeżyję pańskiego giganta, to już nic później mnie nie zaskoczy.Facet dłuższą chwile przyglądał mi się, podszedł, objęłam go, zaczęliśmy się całować. Jan posadził mnie na stole, tym samym, co za pierwszym razem, zaczął pieścić, a ja czułam, że zaraz zacznie mi kapać z cipki. Złapałam za sterczącego kutasa i wprowadziłam go do kakaowej dziurki, niemal nabiłam się na niego. Fantastyczne uczucie błogości rozlało się po całym ciele, uśmiechnęłam się na myśl, co mnie jeszcze czeka. Mój kochanek rżnął moją dupcię, po chwili wziął mnie na ręce i zaniósł do swej sypialni. Leżeliśmy obok siebie, on głaskał mnie po głowie, pieścił biust, a ja masowałam sękatego chuja. Zwarliśmy się w gorącym pocałunku i już po chwili Jan zaczął całować moją brodę, szyję, teraz czułam jego język na piersiach, w pępku i – och, co za wrażenie! - na cipce. ...
    ... Lizał moją myszkę, ssał łechtaczkę, wsuwał język do gorącej szparki, trwało to bardzo długo, było niezwykle przyjemne, a moje podniecenie ciągle roslo. Rozchylił mi nogi, lekko je uniósł, poczułam, że próbuje wejść w cipkę i... zatrzymał się!- Jesteś przekonana, że chcesz tego? Tak, chcę, proszę, niech pan wreszcie to zrobi – niemal błagałam, aż drżałam z podniecenia.- Ale to będzie bolało, niestety.- Wiem, jestem gotowa – i w tym momencie poczułam, jak coś ciepłego i twardego rozpycha ścianki mej dziewiczej pipki.Wsuwał się pomalutku, co chwila zatrzymywał i cofał swego drąga, żeby potem wejść troszeczkę głębiej. Objął mnie, przycisnął do siebie i ruszył mocno biodrami. O kurwa! Zabolało i to mocno, ale wreszcie stało się! Jan wycofał się znowu, ale za moment był jeszcze głębiej i znowu głębiej... Ruszałam biodrami w rytm jego ruchów, ból minął prawie zupełnie, a ja czułam w sobie wypełniającego mnie kutasa. Nadchodziła fala gorąca, znowu zatraciłam się w orgazmie...Leżeliśmy znowu obok siebie, Jan gładził moje włosy.- No i jak? - cmoknął mnie w czoło- Było lepiej, niż myślałam, ale przyznam się, że bardzo się tego bałam.- Starałem się, żeby nie sprawić ci wielkiego bólu. Nie żałujesz, że straciłaś dziewictwo ze mną, jestem przecież w wieku twego ojca!- Nie, absolutnie, raczej bałam się, że zrobi to mój rówieśnik. A od taty jest pan trochę starszy.Uściskał mnie, wstaliśmy, poszłam do łazienki, znowu byliśmy w łóżku.- Chcę znowu poczuć w sobie pańskiego rumaka – wypięłam się ...
«12...6789»