Teściowa
Data: 08.10.2019,
Kategorie:
Zdrada
małżeństwo,
ciąża,
Autor: Radeck
... zasnęłam. W moim śnie twój ojciec był taki realny. Znowu w naszej sypialni kochaliśmy się tak, jak kiedyś. Rano obudziłam się, poczułam, że ktoś się do mnie przytula, obok leżał twój mąż, zupełnie nagi. Poczułam od niego alkohol. Pierwszy raz go takiego widziałam.
- Helciu daj mi pić - usłyszałam.
Przyniosłam mu wodę, napił się, ale nawet nie otworzył oczu, dalej spał. Poszłam do siebie na dół, chwilę później ty wróciłaś do domu.
Byłem nagi w łóżku z teściową? - Usiłowałem sobie przypomnieć, ale nic, nie pamiętałem.
Teściowa mówi dalej:
- Zaczyna mi się już okres przekwitania, więc nie zaniepokoiłam się brakiem miesiączki. A za moje samopoczucie, też winiłam menopauzę. Dopiero zaniepokoiło mnie, że przybieram na wadze, i wtedy przypomniałam sobie o tej nocy, o moim śnie. Zrobiłam test - wynik jest pozytywny.
Nogi zrobiły mi się miękkie, usiadłem na schodach. Uświadomiłem sobie całą prawdę: Hela mnie zdradza, żeby potem wmówić mi, że to jest moje dziecko. A teściowa jest ze mną w ciąży.
- Ty i on?! - odezwała się Helcia
Po chwili ciszy mówiąc dalej:
- Więc będziemy mieli nasze dzidziecko! - słyszałem entuzjazm w głosie Heli.
- Mamo proszę cię, na razie nikomu nic nie mów, nikomu nie przyznawaj się, kto jest ojcem twojego dziecka.
A co ja mam zrobić? - Plątały mi się myśli. Jeżeli odejdę od żony, to odejdę też od mojego dziecka, które urodzi mi teściowa. Nie, nie mogę odejść.
Wstałem wróciłem do drzwi wyjściowych, odczekałem chwilę by ...
... ochłonąć i dosyć głośno wszedłem do domu.
Następne dni ani jedna, ani druga nic mi nie powiedziały. Współżyłem z żoną, bo ona chciała ze mną współżyć, ja nie miałem na to ochoty, nie chciałem jednak, by coś zauważyła, że ja wszystko wiem. A gdy widziałem teściową, to coraz bardziej pragnąłem ją posiąść, myśląc ciągle o tym, że ona nosi w sobie moje dziecko. Obie zachowywały się tak, choćby nic się nie stało.
Tak, jak zwykle, teściowa wieczorem w domu paradowała czasem skąpo ubrana. Zaglądałem na jej brzuszek, ale jeszcze nie wiele było widać. Ja teraz zbliżając się do niej starałem się tak niby przypadkiem, się o nią otrzeć, ją dotknąć. Ona na to w ogóle nie reagowała.
Któregoś popołudnia teściowa znowu weszła do naszej sypialni, jak myśmy się kochali pytając się o coś. Mnie to bardziej podnieciło i chyba zauważyła to Hela mówiąc, gdy teściowa wyszła:
- Przed chwilą miałeś napływ energii, a teraz znów osłabłeś.
Gdy wróciłem z pracy, teściowa podała mi obiad mówiąc, że Hela jest u koleżanki. Wieczorem byłem już u góry, gdy zadzwonił telefon, odezwała się w nim Helena:
- Mamy tu jeszcze z Anią trochę do roboty, przyjadę jutro koło południa, zostanę u Ani na noc.
Z jej bratem? - Chciałem się zapytać, ale weszła teściowa, spojrzałem na nią, zaniemówiłem, a Hela się wyłączyła.
Przyszła w szlafroczku, miała jeszcze pianę na głowie, wyglądała bardzo seksownie. Odłożyłem telefon.
- Na dole zatkał się odpływ z kabiny prysznicowej, mogę skorzystać z waszej ...