1. Teściowa


    Data: 08.10.2019, Kategorie: Zdrada małżeństwo, ciąża, Autor: Radeck

    ... później, gdy wróciłem z pracy, po obiedzie, Hela oznajmiła, że ma nam coś do zakomunikowania. W trójkę usiedliśmy w salonie ona radośnie powiedziała:
    
    - Jestem w ciąży.
    
    Spojrzałem na nią, bez zastanowienia pytając się:
    
    - Z bratem twojej szkolnej koleżanki?
    
    Jej radość od razu prysła, surowo spojrzała na mamę.
    
    - Ja mu nic nie mówiłam - powiedziała jej mama.
    
    Spojrzała na mnie, powiedziałem jej:
    
    - Wtedy, gdy wróciłem wcześniej z pracy słyszałem całą waszą rozmowę, wiem o wszystkim.
    
    - Wybacz mi proszę, ja tylko chciałam, byśmy mieli nasze upragnione dziecko. Wtedy myślałam, że to ty jesteś bezpłodny, nie chciałam cię martwić, nie chciałam byś się tym załamał, potem zrozumiałam, że to ja nie potrafię zajść. Poszłam do lekarza, leczyłam się i się udało. Od mojej wizyty u lekarza spałam już tylko z tobą, przysięgam, że to jest twoje dziecko.
    
    Płacząc przekonywała mnie żona.
    
    Byłem zły na nią za tamto, ale nadal ją bardzo kochałem.
    
    Wstałem, podszedłem do Helci, też wstała jeszcze płacząc. Przytuliłem ją mówiąc:
    
    - Wierzę ci, już dobrze, nie płacz.
    
    Zauważyła, że spojrzałem na teściową
    
    - O mamie też wiesz?
    
    - Tak - odpowiedziałem.
    
    - Ja wiem, że oboje zrobiliście to, nieświadomi tego, że to był wypadek, wychowamy nasze dzieci wspólnie, razem.
    
    Pocałowaliśmy się, przez ramię Heli spoglądałem na teściową, uśmiechała się do mnie. Widziałem, że jest zadowolona z tego, że myśmy się pogodzili.
    
    Hela była bardzo szczęśliwa, że urodzi nasze ...
    ... upragnione dziecko. Teściowa teraz, gdy było wyraźnie już widać jej brzuszek, to większość czasu siedziała w domu, przestała odwiedzać swoich przyjaciół i do nas też nikt nie przychodził. Widziałem, że jej tego brakuje, posmutniała.
    
    Helcia zauważyła, że koleżanki mamy przestały ją odwiedzać, a mama całymi dniami tylko przesiaduje w domu. Rozmawiała o tym ze mną, martwiła się o mamę, że z powodu ciąży czuje się opuszczona, samotna. Hela prosiła mnie:
    
    - Poświęćmy mamie więcej czasu, jej jest ciężko, jest w ciąży, a nie ma obok siebie kochającego mężulka, tak jak ja, który by się nią zajął.
    
    Teściowa znowu znalazła pretekst, by wejść po południu, do naszej sypialni, akurat wtedy, gdy się kochaliśmy z Helcią. Podniecało mnie to. Uśmiechała się do mnie, patrzyliśmy sobie w oczy, w tej chwili pragnąłem też ją dotknąć, pocałować, pragnąłem, by do nas dołączyła. Po wszystkim od razu zszedłem na dół zobaczyć, co jest z tym kranem w kuchni, o którym mówiła. Naprawiłem kran, a ona wyssała do cna mój kran. Hela brzydziła się wziąć mi go do buzi. Czułem, że teściowa też znowu mnie pragnie.
    
    Od tego dnia zadowalałem je obie.
    
    Helcia nigdy nie robiła mi loda i nie dopuściła mego języczka, do swojej szparki, a z teściową mogłem spełniać moje wszystkie fantazje. Nawet nie zabroniła mi, włożyć jej go do pupci, choć przyznała, że nigdy tego nie robiła. Pierwszy raz nie poszło najlepiej, ale potem to ona zaproponowała, żeby jeszcze spróbować, jak chcę.
    
    Przez ciążę teściowa odmłodniała, a ...
«12...678...12»