1. Serbski film. Reportaż (I)


    Data: 12.10.2019, Kategorie: nieletni, Brutalny sex reportaż, wojna, Autor: Ravenheart

    ... był częstym gościem w naszym domu dziecka. Szczególnie upodobał sobie dwunastolatków. Kazał im się malować, przebierać w sukienki i rżnął aż miło.
    
    – I nikt się w tym nie zorientował?
    
    – Mówiłam ci, że to było zorganizowane. To była mafia. A domy dziecka to były doskonałe miejsca pozyskiwania towaru. Dziewczynek i chłopców. Sprzedawano nas klientom albo do burdeli. Niektóre, zwłaszcza najmłodsze dzieci szmuglowano na Zachód. U nas nie było to aż tak modne, u nas liczyły się takie jak ja – najlepsze były piętnastolatki – ale pedofile z Niemiec i Austrii mogli spokojnie wybierać jak w ulęgałkach. Płacili twardą walutą, a za nią można tu było dostać wszystko. Zresztą, podobno parę starszych dziewczyn przerobili nawet na organy. Może zresztą tylko tak nam mówiono, żeby nas zastraszyć?
    
    Milica kontynuuje opowieść. Zimnym, beznamiętnym głosem opowiada o lokalu przejściowym. To był wielki dom, stojący na odludziu i strzeżony przez strażników z psami. Trafiały tam kobiety i dziewczyny kupione, porwane albo pozyskane w inny sposób. Tu już była selekcja – chłopcy trafiali w inne miejsca.
    
    Najpierw było mycie i strzyżenie. Jeśli któraś z nowych dziewczyny miała wszy – ją i wszystkie jej towarzyszki strzyżono na zero. Nazywało się to doprowadzeniem towaru do stanu używalności. Potem krótka lekcja przystosowawcza.
    
    Spędzały miesiąc w wygodnych, czystych i przytulnych pokojach, gdzie była nawet telewizja. Niektóre z nich po raz pierwszy widziały pościel, która nie była brudna i pełna robactwa. Do dyspozycji miały także cztery wielkie łazienki, a w nich kosmetyki, ciepłą wodę do woli oraz wspaniałe, grube i kolorowe szlafroki. Do tego w pokojach, w których spały, był barek z winem, czipsami i świeżymi owocami. Wiele z dziewczyn myślało, że właśnie trafiły do nieba.
    
    KONIEC CZĘŚCI PIERWSZEJ
«12...10111213»