KiDs (IV). Kamila w trójkącie, Oliwia…
Data: 13.10.2023,
Kategorie:
małżeństwo,
Sex grupowy
dziewica,
Autor: Falanga JONS
... nago, więc mogą sobie gadać, rzucać swoje uwagi, mnie to nie rusza – skomentowała nauczycielka.
- Kochanie, to może teraz się rozbierz i zobaczymy co jak się zachowa Malwina i co nam powie... - zaśmiał się lekko Daniel.
- Danielu, ja już praktycznie nie mam się z czego rozbierać a wy jesteście ubrani – odparła zaczepnie żona, prostując jakby od niechcenia swoje długie nogi.
- To kobiety rozbierają się pierwsze – nie ustępował mąż.
- To chyba zasada obowiązująca w pornosach, albo opowiadaniach erotycznych.
- No więc co proponujesz? Nie ty, nie ja... Chcesz rozebrać naszego gościa?
- Nie, ja może podziękuję... - zaprzeczyła nieśmiało uśmiechnięta Malwina, choć ta propozycja wywołała u niej szybsze krążenie krwi.
- Widzisz, nie masz wyjścia – zatriumfował Daniel.
- Zawsze mam wyjście – Kamila rzuciła mężowi pobłażliwe spojrzenie. – I wskazać ciebie.
- Dobrze, to niech nasz gość wskaże tego, kogo chciałaby widzieć na wybiegu – zwrócił się Daniel do Malwiny, wskazując wolną przestrzeń w pokoju.
- Hah, ja... No cóż... Pani Kamila mogłaby być modelką, niewątpliwie... - ostrożnie, z zawahaniem odparła Malwina, nie kończąc myśli, ale Daniel zinterpretował to po swojemu.
- No widzisz – klasnął w dłonie, zwracając się do żony. – Pokaż nam tu prawdziwy chód rozebranej nauczycielki chodnikiem między napalonymi uczniami, listonoszami i innymi bankierami.
Zaskoczona sytuacją Malwina z podekscytowaniem oczekiwała tego co się stanie. Ta scena była dla ...
... niej pewnego rodzaju żartem. A tutaj... Czyżby Kamila faktycznie miała się rozebrać? Niemożliwe...
A jednak Kamila wstała z fotela i jakby z ociąganiem zaczęła zrzucać z siebie zieloną sukienkę. Niespiesznie, dość niepewnie, bo i sama nie wiedziała, jak to wszystko się skończy. Oczywiście Daniel uprzedzał, sugerował, ale ostateczne rozwiązanie pozostawił dla siebie. Jak zwykle. Ale w tym tkwił cały jego urok.
Lekka sukienka zeszła w dół i zdezorientowana Malwina poczuła przyspieszone bicie serca. Zaskoczona patrzyła na tą piękną nauczycielkę, jak bierze sukienkę z podłogi i odrzuca ją na fotel. Stała przed nimi w samej bieliźnie, koronkowej, w kolorze fioletu. Malwina pomyślała, że w życiu nie dałaby jej tylu lat. Wyglądała tak, że niejedna nastolatka poczułaby olbrzymią zazdrość. Malwina też ją poczuła, choć nie aż w takim stopniu. Z podziwem, lekko skrępowana zerkała na niemal nagie ciało Kamili, która wystudiowanym ruchem przeszła po pokoju, niczym modelka.
- To kto następny? – zapytała nauczycielka dość swobodnym tonem.
- No cóż, mamy tu jeszcze drugą kandydatkę na modelkę – zasugerował jednoznacznie Daniel.
- Ja raczej podziękuję, nie nadaję się – odparła Malwina z wymuszonym uśmiechem.
- Nie sądzę – odparł Daniel nieco bardziej zdecydowanym tonem. – Malwino, Kamila rozebrała się przed nami, nudno jej tak samej...
Uśmiech na twarzy Malwiny zamarł przeradzając się w wyraz pewnej ekscytacji i oczekiwania. Niemal zahipnotyzowana poważnym wzrokiem Daniela, ...